Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Beskid - auto, którego nigdy nie wyprodukowano (zdjęcia, wideo)

Anna Folkman
Anna Folkman
Beskid - wyjątkowy samochód, który nigdy nie trafił do produkcji - to nowy nabytek Muzeum Techniki i Komunikacji w Szczecinie. W w latach 80. było tylko 7 takich modeli. Przetrwało 5 z nich.

Beskid kosztował 30 tys. zł i jest jednym z 118 pojazdów kupionych od pana Leszka Liszewskiego, mieszkańca Warszawy i kolekcjonera. W kolekcji są rowery, motocykle, samochody osobowe, ciężarówki i już prawie wszystkie trafiły do Szczecina.

Dwudrzwiowy, zielony Beskid stoi w wielkiej hali razem z "wszędołazem" jedynym na świecie, starymi motocyklami, przedwojennymi rowerami i innymi starymi pojazdami. Ma potłuczone, ale oryginalne reflektory. Jacek Kosiński, pracownik Muzeum Techniki i Komunikacji od razu tłumaczy, dlaczego.

- W czasach PRL-u jeśli prototyp jakiegoś samochodu nie wszedł do wersji seryjnych był niszczony - mówi. - Postanowiliśmy posklejać oryginalne reflektory, ale jeszcze pomyślimy czy zostaną one na stałe, ogólnie auto jest w bardzo dobrym stanie. Szkoda, żeby reflektory odznaczały się jako zniszczone. Zrobimy też wszystko, by uruchomić ten pojazd, niektóre z naszych eksponatów są na chodzie. Deska rozdzielcza Beskida jest taka sama jak w fiacie 126p. Silnik także jest wzięty z któregoś z modeli fiata i ma ok. 850 cm sześciennych. Wszystkie części są oryginalne, tam gdzie trzeba było wprowadzić naprawy wszystko wykonywano ręcznie. To był wóz, który wyprzedzał swoje czasy…

Celem produkcji Beskida było stworzenie taniego auta, które można byłoby produkować w FSM przy wykorzystaniu wielu elementów PF 126p. U nas samochód się nie przyjął, ale jak się później okazało Francuzi skonstruowali auto bardzo podobne - renault twingo.

Razem z Beskidem przyjechał też wyprodukowany w szczecińskim Polmo czerwony junak z 1962 roku. Teraz czekać będziemy jeszcze na 4 inne junaki (3 z koszem i 1 oryginalny egzemplarz jedyny w Polsce) i 2 wojskowe promy samobieżne.

Wykorzystywano je kiedyś do pokonywania przeszkód wodnych i transportowano na nich czołgi. Te eksponaty zostaną umieszczone w małym skansenie, który powstanie w muzeum. Razem z nimi stanie tam także wieża z czołgu Pantera – jedna z dwóch na świecie i armata, którą odkryto w Podjuchach. Druga taka jest tylko w Niemczech. Rzadko spotykane eksponaty mają przyciągnąć do Szczecina miłośników z całego świata.

W poniedziałek rozpoczęło się wyprowadzanie tramwajów z zajezdni przy ul. Niemierzyńskiej na Pogodno. To przygotowania do pierwszych prac. W maju do starej zajezdni wejdą ekipy remontowe. Samo Muzeum Techniki i Komunikacji ma być otwarte we wrześniu 2010 roku.

**Zobacz więcej:

Zobacz nowe nabytki muzeum techniki [Foto] To będzie muzeum z prawdziwego zdarzenia! Mamy malucha na gąsienicach Jechaliśmy tą zabytkową Warszawą:) [wideo]

**


od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto