Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będzie ulica biskupa Majdańskiego?

Redakcja
Ta nazwa fałszuje historię – przekonują pomysłodawcy z Polskiego Stowarzyszenia Patriotycznego „Kontra”. – Miło byłoby mieszkać przy jakiejś weselszej ulicy – wtórują mieszkańcy ulicy Ofiar Oświęcimia.

Członkowie „Kontry”, którzy od kilku lat zabiegają o zmianę nazwy ulicy z Ofiar Oświęcimia na Ofiar KL Auschwitz-Birkenau, złożyli do Rady Miasta kolejny wniosek w tej sprawie. Proponowaną przez nich nazwę, jako oficjalną dla nazistowskich obozów zagłady, w ubiegłym roku przyjął komitet UNESCO. Stało się tak na wniosek polskiego rządu, ze względu na częste pomyłki w prasie zachodniej, a także wśród samych Polaków. Nowa nazwa ma na celu oddanie prawdy historycznej o rzeczywistym charakterze obozu.

– Nie możemy pozwolić, żeby nazistowski obóz, w którym wymordowano miliony ludzi, kojarzono z Polakami i polskim miastem – tłumaczy Daniel Zazula, przewodniczący „Kontry”. – Naszym zdaniem, jeśli taka nazwa ma pozostać, powinna konkretnie wskazywać na sprawców tej zbrodni. Nie może być tak, żeby potem ktoś mówił „polski obóz zagłady”.

– Nie widzę takiego zagrożenia i właściwie ta nazwa nigdy nie wydawała mi się specjalnie kontrowersyjna – mówi Marcin Wojciechowski, mieszaniec ulicy Ofiar Oświęcimia. – W Polsce wszyscy używają takiego określenia i wszyscy wiedzą, o co chodzi. Dłuższa byłaby raczej niepraktyczna i nie sądzę, by się przyjęła.

Innego zdania jest przewodniczący stowarzyszenia „Kontra”.

– Starsze pokolenie o tym wie, my teraz również, ale za kilkadziesiąt lat ktoś, kto zobaczy taką ulicę pomyśli, że w obozach koncentracyjnych Żydów mordowali Polacy – przekonuje.

Tymczasem radni znaleźli – ich zdaniem – bardziej odpowiedniego patrona dla ulicy w centrum miasta. Miałby nim zostać biskup Kazimierz Majdański. Zdaniem radnego PO Jerzego Sieńki, który zamierza złożyć projekt odpowiedniej uchwały, nazwa byłaby tym bardziej właściwa, że biskup Majdański również był więźniem obozu koncentracyjnego. Radni mają też zadbać o to, żeby mieszkańcy ulicy nie ponosili kosztów związanych z wymianą dokumentów.

– Taka propozycja również nam odpowiada – komentuje Zazula. – To postać, która zasługuje na szacunek. Tymczasem mieszkańcy ulicy myśleliby raczej o bardziej optymistycznej nazwie.

– Ofiar Oświęcimia to bardzo smutna nazwa i powinna zostać zmieniona – mówi Ewa Piątek. – Nie chodzi o to, że nie chcemy o tym pamiętać, tylko po prostu bardzo źle się kojarzy. Wolałbym jakąś wesołą, pozytywną nazwę, np. Dobrej Nadziei.

Nie wszyscy jednak uważają, że zmiana jest konieczna.

– Nie podobają mi się takie zmiany – mówi Wiesław Stępkowski, przewodniczący Rady Osiedla Śródmieście- Północ. – Imieniem biskupa Majdańskiego można nazwać jakąś nową ulicę. Przede wszystkim mieszkańcy poniosą bardzo duże koszty, a poza tym w mieście są ważniejsze sprawy do załatwienia.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto