Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będą zmiany na Cmentarzu Centralnym

GJ
GJ
Na przeciwko ul. Santockiej powstanie kwatera urnowa, a ściany urnowe znajdą się przy drugiej bramie cmentarnej i przy Mieszka I. Zakład Usług Komunalnych szacuje, że zyska tym samym około tysiąca miejsc pochówku.

Zakład Usług Komunalnych ma pieniądze na zagospodarowanie kwatery nr 45 na Cmentarzu Centralnym. Będzie to pierwsza kwatera urnowa na szczecińskiej nekropolii. Projekt zakłada możliwość chowania urn z prochami bezpośrednio do ziemi, do tzw. wpustów betonowych. Nagrobki mają być ujednolicone.

- W ten sposób unikniemy chaosu „estetycznego”, gdzie nagrobki są umieszczone niemal jeden obok drugiego – mówi Gabriela Wiatr z ZUK.

Kolejną formą pochówków urnowych będzie możliwość złożenia urny w ziemi, przy czym nagrobek będzie jeden dla wielu zmarłych – na „słupie” będzie można umieszczać tabliczki z danymi zmarłych. Całość wraz z alejkami i roślinami ma stworzyć ciekawą kompozycję, dzięki której ZUK zyska około 1000 nowych miejsc pochówku. Powstaną także ścienny urnowe: przy drugiej bramie cmentarnej powstanie odbicie lustrzane istniejącej już ściany czyli 133 nisze, a w każdej z nich można pomieścić 4 urny. Kolejna ściana zostanie wybudowana na działce od ul. Mieszka I, gdzie powstanie 228 nisz. ZUK czeka jeszcze na pozwolenie na budowę kolejnej kwatery, na działce od strony Mieszka I, gdzie powstanie 800 miejsc na pochówek.

- Wszystkie te zamierzenia pozwalają na przedłużenie funkcjonowania Cmentarza Centralnego – mówi Gabriela Wiatr. - Aby do roku 2009 (kiedy to planowane jest oddanie do użytku pierwszych kwater na nowym cmentarzu przy ul. Bronowickiej) nie było problemu z chowaniem zmarłych na lewobrzeżu Szczecina. Co do kremacji, to na razie nie jest to jeszcze najbardziej popularna forma pochówku, ale coraz więcej osób się na nią decyduje.

Obecnie około 15 procent wszystkich pochówków - to pochówki urnowe. Można powiedzieć, że to niewiele, jednak pamiętajmy, że nasze tradycyjne społeczeństwo musi zaakceptować zmianę obyczajów, a to się zawsze odbywa bardzo powoli.

Natalia Geldner

Fot. Adam Słomski
- Podoba mi się taki sposób chowania bliskich  - mówi Fraciszek Kulawiak, którego spotkaliśmy przy drugiej bramie cmentarnej. – Tradycyjne groby zajmują dużo więcej miejsca i cały czas trzeba przy nich coś naprawiać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto