Do redakcji zatelefonowała pani Marianna. Jest dozorczynią w tej okolicy, niezbadane trawniki przysparzają jej dodatkowej pracy.
- Trawa na rogu ul. Bandurskiego i Obotryckiej i dalej przy Bandurskiego nie była koszona już od dawna – mówi Marianna Kuroder. – Chaszcze wydostają się na chodniki, które ja muszę zamiatać i sprzątać. Zielsko zasiewa się w szczelinach płytek chodnikowych. Potem wszyscy narzekają, że jest nierówno. Kiedy nie dba się o jedne rzeczy, potem trzeba ponosić konsekwencje efektów tych zaniedbań.
Pojechaliśmy na miejsce. Okazuje się, że spalona trawa, która zwisa na chodnik jest nie tylko na rogu ulic. Niektóre z budynków, które znajdują się dalej przy ul. Bandurskiego przed klatkami także mają gąszcz.
- Obok wszystko jest ładnie pokoszone. Widać, że to teren należący do kogoś innego – zauważa pani Dorota, która przechodzi akurat w pobliżu. W okolicy centrum handlowego nie ma takich krzaków. Wystarczyłoby tylko przysłać kogoś z kosiarką. Dwie godziny i po sprawie.
Zapytaliśmy zarządcę okolicznych budynków, kiedy przystąpi do prac porządkowych.
- Niedawno Zarząd Budynków i Lokali Komunalnych rozstrzygnął przetarg na firmę, która będzie zajmować się koszeniem trawy na terenie należącym do ZBiLK-u – mówi Szymon Dominiak-Górski, rzecznik ZBiLK-u.- W ciągu najbliższych dni firmy wykonawcze rozpoczną prace. W budynkach wspólnotowych, które mają podpisane porozumienia na zagospodarowanie przyległego terenu, trawa koszona będzie w ramach utrzymania bieżącego nieruchomości.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?