To co widzą wycieczkowicze na tarasie i z tarasu zamkowego, chyba nie najlepiej świadczy o mieście przyszłych „pływających ogrodów”. Przede wszystkim na tarasie zamkowym leży przewrócona rzeźba, jakby wyrwana z postumentu, a spoglądając z tarasu w dół na budowane podzamcze, widzimy wielkie śmietnisko, nieporządki i walające się materiały budowlane.
Jeżeli wycieczkowicze mieliby oceniać nasze miasto na podstawie tych widoków, ocena miasta nie wypadnie zbyt pozytywnie. A przecież wystarczyło by postawić rzeźbę na swoim miejscu, ułożyć i posprzątać materiały i śmieci na budowie podzamcza a widoki z tarasu zamkowego byłyby w odbiorze całkiem inne, pozytywne. Chyba, że nie zależy nam w Szczecinie, na tym jak nas widzą turyści z zagranicy.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?