Apteki: Jest problem z fakturami

Pani Barbara od dłuższego czasu wykupuje leki swojemu przewlekle choremu tacie. Jest on starszą osobą i zawsze za zrealizowane recepty bierze fakturę, by potem mieć podstawę do odliczeń.

– Udałam się do jednej z aptek na Pogodnie – opowiada kobieta. – Na recepcie zapisanych było kilka leków. Farmaceutka powiedziała, że dziś ma tylko dwa z nich, a resztę może zamówić na jutro. Powiedziałam o fakturze. Usłyszałam, że dziś mogę otrzymać ją tylko na tę część leków, ale na te wykupione jutro już nie. Zasugerowała, że nie pozwala jej na to „system”.

Poprosiliśmy o wyjaśnienie Danutę Parszewską-Knopf z Zachodniopomorskiej Okręgowej Rady Aptekarskiej.

– Nie wiem o jakim systemie była mowa, ale są pewne zasady, które określają możliwość wystawienia faktury – tłumaczy Danuta Parszewska- Knopf. – Wedle przepisów faktura może być wystawiona po zakończeniu transakcji i wydaniu wszystkich leków.

Zdaniem rady aptekarskiej, teoretycznie farmaceuta nie powinien wydawać części leków bez potwierdzenia zakupu, gdyż w przypadku kontroli mogłyby być z tym kłopoty.

Z drugiej strony wiadomo, że pacjentom zależy na szybkim otrzymaniu leku. Dlatego czasami apteki decydują się wydać ich część, ale dopiero przy odbiorze reszty wystawić fakturę. Wydawanie faktury za część kupionych leków na jedną receptę i następnego dnia za brakujące wcześniej leki nie jest możliwe.

– Bo te leki są wypisane na jednej recepcie – tłumaczą aptekarze. – I do jednej recepty możliwe jest wystawienie jednej faktury.

– Jeśli w danej aptece nie ma wszystkich leków, które mamy na recepcie i nie chcemy na nie czekać, zawsze możemy udać się do innej placówki – mówi Danuta Parszewska-Knopf z Zachodniopomorskiej Okręgowej Rady Aptekarskiej.

Fot. Marcin Bielecki

Anna Folkman
[email protected]

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook