Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Antonius H. nie przyznaje się do zabójstwa

Sylwia Cyza
Sylwia Cyza
- Nie miałem powodu, żeby ją zabić, byliśmy przecież przyjaciółmi – zeznał przed sądem okręgowym w Szczecinie 50-latek oskarżony o zabójstwo Anity S. z Prawobrzeża.

Najmocniejszym dowodem w sprawie ma być telefon oskarżonego, który trafił w ręce sądu. To właśnie z tego aparatu Antoniusz H. miał po raz ostatni rozmawiać z Anitą S. Mężczyzna twierdzi, że podczas tej rozmowy był już w Holandii. Wcześniej spędził kilka dni z kobietą w jej mieszkaniu.

Podczas rozprawy podkreślił, że nie miał nic wspólnego z morderstwem. Dowody mówią jednak co innego, jego DNA odnaleziono m.in., na figurce słonia, którą kobieta została kilkakrotnie uderzona w głowę, sznurze i lateksowych rękawiczkach.

- Anita była moją przyjaciółką, pomagałem jej - tłumaczył. - Mogłem dotykać mebli, a sznur i rękawiczki Anita mogła zabrać ode mnie z domu do pomocy przy remoncie mieszkania.

Do tragedii doszło dwa lata temu w mieszkaniu kobiety przy ulicy Iwaszkiewicza. Według prokuratury mężczyzna kilkakrotnie uderzył kobietę drewnianą figurką słonia w głowę, przeciął nadgarstek. Kobieta wykrwawiła się na śmierć. Zabójca skrępował jej ciało sznurem, owinął w prześcieradło i schował w piwnicy.

Czytaj więcej

**

Zabójstwo Anity S.: Holender przed sądem (MoDO) Zabójca Anity S. aresztowany Znamy tożsamość ofiary

**

Makabryczne znalezisko na Prawobrzeżu (video)


od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto