Powstała z grobu na Twe władne słowo
Polska – wolności narodów chorąży.
Pierzchnęły straże, a ponad jej głową
Znowu swobodnie Orzeł Biały krąży.
Alojzy Feliński
11 listopada, w obecności przedstawicieli władz cywilnych, służb bezpieczeństwa i wojskowych Prowincji Ghazni, żołnierzy i pracowników Polskich Sił Zadaniowych (PSZ) oraz żołnierzy amerykańskich, w polskiej bazie w Ghazni odbyły się obchody Święta Niepodległości. Mimo iż dzień ten był normalnym dniem pracy, od rana w powietrzu unosił się świąteczny duch. Nastroje były podniosłe i pełne wyczekiwania.
„…Kiedy pierwsza wojna światowa ponownie wywołała sprawę polską, w Polaków wstąpił nowy duch. Po latach zapomnienia i beznadziei wiara ożyła w ich sercach i umysłach. I co najważniejsze – przerodziła się w czyn. Determinacja i wola zwycięstwa przerodziły się w sukces” powiedział podczas uroczystości dowódca PSZ w Afganistanie generał brygady Piotr Błazeusz. „Ale ten niebywały entuzjazm naszych przodków powinien udzielić się również i nam, inspirując do działania oraz budząc dumę z tego, że jesteśmy Polakami, że mamy tak bogate dziedzictwo narodowe i że kontynuujemy dzieło wielkich rodaków” zaznaczył po chwili. Później były medale i gratulacje…
Jednak program obchodów przewidywał nie tylko uroczystą zbiórkę. Już o 8 rano chętni mieli okazję zmierzyć się ze sobą w Biegu Niepodległości rozegranym na dystansie 2600 metrów. Krótki dystans zmuszał do zwiększonego wysiłku, a wyniki godne były pozazdroszczenia. Podczas biegu zawodnicy wykazali się dużą determinacją i wolą walki o miano tego najlepszego. Tuż po zakończeniu zawodów dowódca PSZ wręczył puchary i wyróżnienia biegaczom, którzy stanęli na podium. Wszyscy zawodnicy otrzymali również pamiątkowe dyplomy.
W ramach obchodów odbyła się również Msza Święta w intencji Ojczyzny celebrowana przez ks. ppłk. Jerzego Niedzielskiego w Kaplicy pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego.
Niezwykle miłym akcentem był poczęstunek przygotowany według polskich przepisów i z przywiezionych z kraju produktów. Mimo dobrego jedzenia serwowanego w polskich bazach na terenie prowincji, zawsze żołnierzom śni się schabowy z ziemniakami i surówką. Tym razem w ustach rozpływały się bigos, śledzie i polska kiełbasa.
Tekst: kpt. Dariusz Guzenda Szef Sekcji Prasowo – Informacyjnej X Zmiany PKW
Foto: kpt. Dariusz Guzenda, kpt. Jacek Thomas
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?