Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

By nad wodą było bezpiecznie. Policja ostrzega przed sezonem

Oskar Masternak
Sebastian Wołosz
Nasze miasto jest praktycznie z każdej strony otoczone wodą. Stąd szczecińscy policjanci prowadzą szereg akcji, które mają na celu zwiększenie świadomości o niebezpieczeństwie podczas wypoczynku nad wodą.

W czwartek w Sali Sesyjnej Rady Miasta Szczecin Urzędu Miejskiego, odbyła się debata społeczna „Świadomi - niezatapialni”.

Było to kolejne spotkanie zorganizowane przez Komendę Miejską Policji w Szczecinie, które umożliwia poznanie problemów oraz oczekiwań lokalnej społeczności.

ZOBACZ TEŻ:

- Tego typu komunikowanie się z mieszkańcami naszego miasta, jest cennym elementem w procesie eliminowania zagrożeń oraz poprawia skuteczność działania policji i innych instytucji powołanych do służby na rzecz społeczeństwa - informowali funkcjonariusze.

Tym razem tematem debaty było bezpieczeństwo nad wodą i terenach przywodnych.

Wypadek awionetki i wszystkie służby w akcji. Ale spokojnie, to tylko ćwiczenia [zdjęcia]

W Referacie Wodnym KMP w Szczecinie na co dzień pełni służbę ośmiu funkcjonariuszy, którzy mają do dyspozycji pięć szybkich łodzi motorowych.

- Każdy z funkcjonariuszy ma uprawnienia do prowadzenia łodzi motorowych oraz uprawnienia ratownicze. Jest to szczególnie ważne, bo często jako pierwsi jesteśmy na miejscu zdarzenia - mówi nadkomisarz Marcin Kłosiński, szef Referatu Wodnego.

ZOBACZ TEŻ:

Policjanci przeprowadzili w ubiegłym roku 1275 kontroli trzeźwości sterników, a w tym roku już 234. W 2018 roku zatrzymano 38 sprawców przestępstw, wśród których większość została zatrzymana podczas nielegalnego połowu ryb, a jedynie sześciu sterników zostało zatrzymanych za prowadzenie łodzi pod wpływem alkoholu.

- Przeprowadziliśmy 176 interwencji polegających na ratowaniu życia osób, które się topiły. Niestety w ubiegłym roku czterem nie byliśmy w stanie pomóc. W tym roku utonęła już jedna osoba - mówi kierownik Referatu Wodnego Policji.

Nie tylko morze jest groźne

Wbrew powszechnie panującym opiniom większość interwencji policji oraz innych służb ma miejsce na wodach śródlądowych, a nie nad polskim morzem.

- Patrząc na statystyki, to w 2017 roku w całym kraju utonęło 457 osób, z czego czternaście w Bałtyku. Nie jest więc tak, że na pozostałych akwenach jest bezpiecznie i można pływać gdzie się podoba. Najwięcej utonięć jest właśnie na niestrzeżonych kąpieliskach oraz miejscach, gdzie jest pływanie jest zabronione - podkreśla Jacek Kleczaj, prezes Szczecińskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Pozostałe liczby z ubiegłych lat dają ponury obraz naszych zachowań nad wodą. Zdecydowaną większość tonących stanowią mężczyźni. Nadal jedną z przyczyn utonięć jest alkohol i niepotrzebna brawura.

ZOBACZ TEŻ:

1 marca 2012 roku w okolicy Wałów Chrobrego do rzeki wpadł samochód marki Seat. Nurkowie po ponad dwóch godzinach poszukiwań wyłowili pojazd. W aucie znaleziono ciało mężczyzny.

Samochód wpadł do Odry w Szczecinie. Zobacz zdjęcia z akcji

Samochód w Odrze? To zdarzało się już wcześniej [ZDJĘCIA]

Wspólne działania

Czwartkowa debata miała na celu spojrzenie na problem utonięć i powstawania niebezpiecznych sytuacji z punktu widzenia różnych środowisk, instytucji pomocowych, grup wiekowych oraz wypracowanie interdyscyplinarnej, skutecznej formy przeciwdziałania zdarzeniom mającym miejsce nad wodą.

Stąd w debacie oprócz przedstawicieli policji i WOPR-u wzięli udział pracownicy Urzędu Żeglugi Śródlądowej, komendant Społecznej Straży Rybackiej oraz przedstawiciel Straży Miejskiej.

Debacie przysłuchiwali się uczniowie klas mundurowych z Liceum Ogólnokształcącego numer 7.

ZOBACZ TEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto