Wszystkie rośliny zasadziła pani Halina sama w ciągu 33 lat. Zanim zabrała się do dzieła, przeczytała wiele książek dotyczących ogrodnictwa i to pozwoliło na stworzenie kompozycji, które zdobią ogród o każdej porze roku. Niektóre rośliny wyhodowała z małych szczepek, są wśród nich kaktusy, opuncje, jedenaście rodzajów bzu, mnóstwo kwiatów, drzewka, zioła i wiele innych.
Zakątki zdobią figurki grzybów lub leśnych zwierzątek. Przechadzając się można podjadać soczyste poziomki.
– Dzięki temu ogrodowi żyję – mówi pani Halina. – Z moją chorobą to najlepsze miejsce do odpoczynku. A odpoczywa się tym milej, że wszystko, nawet chodniki zrobiłam sama. Rośliny rosną zgodnie z naturą, nie nawożę ich żadnymi preparatami. Muszę mieć dobrą rękę do roślin skoro tak dobrze się wszystkie przyjmują, nawet te egzotyczne gatunki.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?