30-latek zleżał na chodniku przy ul. Lipowej. Jeden z przechodniów próbował go reanimować. Początkowo sądzono, że mógł zostać podduszony przez nieznanych sprawców. Ale w sprawie są nowe okoliczności.
Prawdopodobnie mężczyzna ciężko chorował. Niewykluczone, że osoby, które z nim szły nad ranem próbowały mu pomóc. Związali mu ręce i nogi, aby zmniejszyć drgawki. Ślady duszenia na szyi mogą być związane z ratowaniem go.
Gdy stwierdzili, że nie są mu wstanie pomóc, odeszli. Nie wiadomo czemu nie wezwali pomocy.
To na razie hipoteza, którą bada policja. Jak się dowiedzieliśmy jest rozpatrywana na równi z zabójstwem.
Więcej informacji wkrótce.
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?