Żołnierze w Afganistanie dostali prezenty od dzieci. Podziękowali na naszej klasie

Kilka dni temu do wszystkich żołnierzy dotarły świąteczne paczki. Wewnątrz można było znaleźć najbardziej potrzebne rzeczy, które ułatwią życie podczas pełnienia misji np. kosmetyki czy słodycze. To wcale nie znaczy, że żołnierze nie mają odpowiedniego zabezpieczenia medycznego czy socjalnego, lecz drobne upominki od najbardziej kochanych osób są najcenniejszym darem.

Oprócz najbliższych krewnych, także niektóre szkoły i przedszkola przeprowadziły akcje związane z przekazaniem życzeń dla służących w Afganistanie żołnierzy. Oprócz życzeń w kopertach uczniowie zamieścili opłatek i saszetki z kawą. Niektórzy dodawali swój adres i telefon, inni tylko krótki, ale jak wiele mówiący przekaz: „jesteśmy z Wami”.

Wszystkie otrzymane kolorowe kartki świąteczne zostały umieszczone na ścianach pomieszczeń, gdzie pracują i odpoczywają żołnierze. Czerwona kartka z dużymi sercami najbardziej przykuła uwagę por. Karola Walczaka. „Zatytułowana jest: dla nieznanego żołnierza. W środku Natalia składa życzenia szczęśliwego powrotu do domu” – opisuje Walczak.

Por. marynarki wojennej Agnieszka Opalińska przyznaje, że żołnierzy bardzo wzruszył gest uczniów.

- Mała rzecz, ale wywołuje sporo radości. Każda kartka jest inna i starannie przygotowana.

Tego samego zdania jest mjr Tomasz Poninkiewicz:

- Jest nam bardzo miło, że ktoś o nas pamięta. Już wysłaliśmy podziękowania.

Pomysłów, jak zrewanżować się uczniom, jest wiele. Część dzieci dostała podziękowania drogą e-mailową, inni przez Naszą-Klasę. Ppłk Robert Brzęk wraz ze swoimi podwładnymi zamierza zrobić wspólne zdjęcie i z podpisami wysłać do uczniów.

Chor. Jan Serafin już wysłał oficjalne podziękowanie za otrzymane życzenia.

- Najbardziej wzruszyła mnie kartka od sześcioletniej dziewczynki. Tym bardziej, że sam mam córkę w jej wieku, od której też dostałem życzenia - mówi.