Zobaczą spalarnie odpadów w Europie

Mieszkańcy wyłonili listę osób, które będą ich reprezentować przy podpisywaniu umowy społecznej z miastem.

Na poprzednim spotkaniu, które zorganizowała Rada Osiedla Międzyodrze, mieszkańcy zarzucali miastu, że nie są informowani o spotkaniach w sprawie spalarni.

- Nie do wszystkich mieszkańców docierały informacje. Boimy się, że skoro miasto nas pomija w takiej sprawie, to wszelkie ustalenia z nami również potraktuje lekceważąco, dlatego na poprzednim spotkaniu tak to nas wzburzyło - tłumaczył jeden z mieszkańców.

Tym razem informacje o spotkaniu dotarły do wszystkich domów. Mieszkańcy wyznaczyli reprezentantów poszczególnych ulic, którzy będą negocjowali umowę społeczna z miastem w sprawie powstania spalarni. Jeśli miasto zgodzi się na ich warunki, nie będą się sprzeciwiać.

- Przede wszystkim miasto musi sprywatyzować mienie komunalne i tereny rolne na Wyspie Puckiej. Bez tego nie ma mowy o spalarni – mówi Marek Fijałkowski, wiceprzewodniczący rady osiedla.

Chodzi między innymi o budynek mieszkalny przy ul. Gdańskiej należący do miasta, którego część mieszkańców chce się wyprowadzić, a część chce w nim dalej mieszkać pod warunkiem, że miasto ten budynek odnowi.

W tej chwili brane są pod uwagę dwie lokalizacje dla spalarni: Ostrów Grabowski i Elektrociepłownia Portowa. Obie znajdują się w dzielnicy Międzyodrze.

Na poprzednich konsultacjach społecznych mieszkańcy Międzyodrza mieli okazję zadać pytania dotyczące funkcjonowania spalarni i jej oddziaływania na środowisko. Aby rozwiać wszelkie wątpliwości miasto organizuje dla mieszkańców wyjazd do podobnych spalarni w Europie.

w dniach 2-4 marca zostaną zaprezentowane spalarnie w Kilonii w Niemczech, Roskilde z Danii i Malmoe w Szwecji. Każdy mieszkaniec, który będzie chciał zasady działania spalarni może się zapisać na ten wyjazd w Wydziale Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego.

Po powrocie planowane są kolejne spotkania z mieszkańcami Międzyodrza.

Szczecin ma zagwarantowane 280 mln zł z Unii Europejskiej na budowę spalarni. Jeśli spalarnia nie powstanie w Szczecinie, wzrosną opłaty za wywóz odpadów, co uderzy w kieszenie wszystkich mieszkańców.