22-letni Marcin T. wraz z rok młodszym Marcinem J. przyszli na postój taksówek przy ulicy Wszystkich Świętych. Próbowali zamówić kurs. Jednak taksówkarka odmówiła, gdy zauważyła, że Marcin T. obficie krwawi z ręki. Mężczyźni zareagowali ostro,
zaczęli kopać drzwi volkswagena passata, którym mieli jechać. Nie poprzestali na tym. Oskarżony Marcin T. zagroził kobiecie pozbawieniem życia. Następnie ruszyli do kolejnej taksówki. Kierowca widząc napastników błyskawicznie odjechał. Ci zdołali jednak uszkodzić tylny reflektor w odjeżdżającym oplu astrze.
Policjanci zatrzymali awanturników dopiero na stacji benzynowej przy ulicy Chopina. Podczas składania wyjaśnień Marcin T. zasłaniał się brakiem pamięci, przyznał, że spożywał alkohol. Po zranieniu w rękę chciał jechać taksówką do szpitala. Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze. Bez rozprawy otrzymał karę 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Zobowiązał się do naprawienia szkody.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?