ZBiLK porządkuje tereny, które chce oddać we władanie wspólnot mieszkaniowych.
– Kiedyś w budynkach sąsiadujących z tymi podwórkami były jedynie mieszkania komunalne, dlatego miasto pokrywało koszty ich utrzymania – tłumaczy Szymon Dominiak- Górski, rzecznik ZBiLK. – Jednak dziś sytuacja się zmieniła, dlatego lokatorzy mieszkań własnościowych powinni partycypować w kosztach.
Jednym z kroków podjętych przez ZBiLK jest likwidacja starych urządzeń, które kiedyś służyły dzieciom do zabawy, przede wszystkim piaskownic. Tak jest na ulicy Budziszyńskiej, na której po placu została tylko zdewastowana piaskownica i zardzewiałe urządzenia.
– Nie jest to miejsce, z którego dzieci mogą bezpiecznie korzystać – mówi nasz Czytelnik Ryszard Baum. – A zdarza się, że wchodzą do nieczynnej, ale wciąż nie zdemontowanej piaskownicy i bawią się brudnym piachem, z którego korzystają również okoliczne koty.
Mieszkańcy uważają, że jeśli plac nie jest odnawiany, to powinien zniknąć z trawnika całkowicie. I tak też się stanie.
– Do tego typu prac została zatrudniona firma zewnętrzna, która jeszcze w tym miesiącu ma przystąpić do ich usuwania – twierdzi Szymon Dominiak – Górski, rzecznik ZBiLK.
Strefa Biznesu: W Polsce przybywa pracowników z Ameryki Południowej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?