Policjanci z Chojny zostali powiadomieni o zaginięciu starszej kobiety. Zięć zaniepokojony, że teściowa wyszła w poniedziałek do lasu zbierać grzyby i nie powróciła do domu przyszedł na policję. Jeszcze w poniedziałek rodzina rozpoczęła poszukiwania na własną rękę.
We wtorek zdecydowano się zawiadomić policję. Rano około godziny 7:40 policjanci przyjęli zgłoszenie. Na wskazany rejon skierowano policjantów, strażaków oraz funkcjonariuszy straży granicznej. W akcji wykorzystano również psa służbowego oraz policyjny helikopter. Oprócz około 60 funkcjonariuszy w poszukiwaniach pomagali leśnicy, okoliczna ludność oraz członkowie rodziny. W sumie kobiety szukało około 100 osób.
Około godziny 14.00 jeden z grzybiarzy poinformował, że widział kobietę odpowiadającą rysopisowi i wskazał kierunek, gdzie mogła ona pójść. W to miejsce skierowano policyjny śmigłowiec, który po chwili zauważył staruszkę.
Cała akcja zakończyła się szczęśliwie. Kobieta była lekko wyziębiona, ale jej stan zdrowia był dobry. Na sobie miała m.in. fartuch, w którym były grzyby. Kobietę przekazano rodzinie.
Zobacz też:
Telefon komórkowy uratował grzybiarza
[
](http://www.mmszczecin.pl/19466/2008/9/30/styl-nad-style-hip-hopowe-swieto-miasta-wideo)
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?