„Korespondent warszawski i zagraniczny” trafił do Książnicy w 1960 roku. Zbiory przekazał jeden z mieszkańców Szczecina. Konserwacja gazet została odłożona, ponieważ były w doskonałym stanie. Dopiero teraz postanowiono zabezpieczyć zbiory na najbliższe lata. Podczas prac nad konserwacją „Korespondenta...” natrafiono na cenne znalezisko. Odkrycia dokonała Urszula Kremer – Wróblewska z pracowni konserwacji zbiorów specjalnych. Dzięki jej dociekliwości udało się odnaleźć cenne zbiory.
- Pani Urszula Kremer – Wróblewska stwierdziła, że okładka czasopisma nie wygląda naturalnie. Okazało się, że po zdjęciu tzw. wyklejki, pod okładką znajdują się cenne rękopisy – powiedziała dziennikarzowi serwisu mmszczecin.pl Cecylia Judek, kierownik działu zbiorów specjalnych.
Pod okładką było 15 listów. 14 z nich napisał zarządca Rybczyński do starosty pilźnieńskiego, hrabiego Stanisława Pinińskiego. Rękopisy pochodzą z końca XVIII wieku. Ostatni list pisany jest po łacinie i według wstępnych analiz jest przynajmniej 50 lat starszy od listów Rybczyńskiego. Nieznany jest ani autor, ani odbiorca tekstu.
- Zaczyna się on słowami „Najjaśniejszy Panie”, ale nie wiemy, do kogo adresowany jest list. Być może wykażą to badania filologiczne i historyczne – dodaje Cecylia Judek.
Znalezisko jest niezwykle cenne. Książnica jeszcze nie oszacowała wartości znaleziska.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
