MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Znak to za mało. Przed pętlą "Las Arkoński" potrzebna sygnalizacja?

Redakcja MM
Redakcja MM
Sebastian Wołosz
Czy przed pętlą „Las Arkoński” powinna być dodatkowa sygnalizacja ostrzegająca przed nadjeżdżającym wagonem? Zdaniem naszego Czytelnika – tak.

– Jeździmy codziennie przez ten odcinek drogi od lat i uważamy, że tak duża inwestycja i po wielomiesięcznym remoncie powinna być wykonana lepiej – zaczyna swój list Bogdan Baranowski.

Czytelnik zwrócił uwagę na pętlę tramwajową przy ul. Arkońskiej.

– Byłem świadkiem kilku bardzo groźnych kolizji samochodów z tramwajami, które skręcają na pętlę tramwajową – relacjonuje pan Bogdan. – Tramwaj w pewnym momencie gwałtownie skręca przecinając podwójną linię ciągłą i wjeżdża na pętlę. Sytuacja wygląda tak dla kogoś obcego w naszym mieście, będącego pierwszy raz w tej sytuacji drogowej, że widzi znak ostrzegawczy A-21(tramwaj) w odległości około 10 m od tego niebezpiecznego miejsca i nic, żaden znak wcześniej nie ostrzega o tej sytuacji.

Jak zauważa Czytelnik, przez wiele lat w tym miejscu była sygnalizacja świetlna, która ostrzegała przed nadjeżdżającym tramwajem.

– A teraz stoi słup i czeka na lepsze czasy, a może i... tragedię, która uruchomi zapewne środki finansowe – dodaje mężczyzna. – W normalnej sytuacji wcześniej na drodze powinna być informacja o miejscu kolizyjnym i niebezpiecznym i oczywiście te światła.

Pan Bogdan zauważa jeszcze jedną rzecz: tramwaj jadący w kierunku pętli, gdy zbliża się do tego miejsca, to zawęża pas drogi dla pojazdów jadących w kierunku stadionu Arkonii.

– Co powoduje korki. Wygląda to tak, że zabrakło kilkudziesięciu centymetrów w projekcie – dodaje pan Bogdan. – Natomiast autobusy komunikacji miejskiej kilkadziesiąt metrów dalej blokują płynność ruchu w tym samym kierunku. Pytanie, czy wykonanie zatoczki przystankowej to taka wielka filozofia? Są takie sytuacje, gdzie następuje kulminacja a to miejsce jest wbrew pozorom kanałem komunikacyjnym pomiędzy dużymi arteriami.

Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego przyznaje, że po raz pierwszy spotkał się z zastrzeżeniem.

– To pierwszy sygnał o problemach, ale wszystko reguluje prawo o ruchu drogowym – mówi Dariusz Wołoszczuk z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego.

Zgodnie z prawem, na drodze z pierwszeństwem tramwaj jedzie pierwszy, nawet w sytuacji jeśli inne pojazdy jadą prosto, a pojazd szynowy skręca w lewo.

Zdaniem ZDiTM, jeżeli dochodzi do zatorów, to są tylko chwilowe, ale ze względu na wyniesione przystanki poprawiło się bezpieczeństwo pasażerów wsiadających i wysiadających.

(JASZ)

od 7 lat
Wideo

Gala Mistrzowie Motoryzacji 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto