– Mam ich do przestawienia niemal 300. Dlatego zaczynam to robić już dzisiaj – śmieje się zegarmistrz Emanuel Schwenkel ze Szczecina.
Kiedy przestawiamy zegarki i przechodzimy na czas zimowy
Dla tych, co lubią pospać, to rewelacyjna informacja. Tym, którzy cenią sobie długość dnia – nie przysparza wiele radości. W nocy z soboty na niedzielę przestawiamy zegarki o godzinę do tyłu – z godziny 3 na 2. A pamiętamy jeszcze, jak dokładnie 218 dni temu przestawialiśmy się na czas letni.
– To już nie jest tak, jak kiedyś. Dawniej zegarek miał niemal każdy. Teraz jest traktowany wyłącznie jak ozdoba – mówi zegarmistrz ze Śródmieścia Emanuel Schwenkel. – Klientów jest coraz mniej. Spodziewam się wzmożonej ich aktywności w poniedziałek, zaczną przychodzić z prośbą o przestawienie zegarków.
Pan Emanuel miłością do zegarmistrzostwa zaraził się od ojca. Przyucza teraz do zawodu swojego syna Mariusza. Pasja przechodzi z pokolenia na pokolenie.
Przyznaje, że liczy się w tym wszystkim, oprócz zaangażowania, precyzja i cierpliwość.
Zyski i straty
Zmianę czasu wprowadzono na początku XX wieku ze względu na oszczędność energii. Stosuje się ją w ok. 70 krajach na świecie. Wciąż na ten temat jest mnóstwo kontrowersji. Stosowanie czasu letniego miało przyczynić się do lepszego wykorzystania naturalnego światła słonecznego wiosną, latem i wczesną jesienią. Dzięki temu, podobno, oszczędzamy energię elektryczną. Czy rzeczywiście?
Wiele osób podważa sens dokonywania podobnych zmian. W Rosji i na Białorusi z nich zrezygnowano. Szczeciński astrolog Roman Młynarek twierdzi, że zmiana czasu może też negatywnie wpłynąć na nasze funkcjonowanie.
– Problemem może być przede wszystkim dla ludzi młodych. Żyją nieco inaczej niż emeryci – mówi. – Przestawienie się jednak jest kwestią tygodnia czy dwóch. Moim zdaniem oszczędność energii na przestawianiu czasu jest bardzo niewielka. Powiem więcej. Wiąże się to z dodatkowymi kosztami dla nas, podatników. Trzeba drukować nowe rozkłady jazdy i wiele innych rzeczy. Mam wrażenie, że nikt by nie protestował, gdyby z tego zrezygnowano.
Zmiany zostaną?
Przeprowadzana dwa razy w Polsce zmiana czasu jest bardziej kosztowna i skomplikowana od na przykład wprowadzania dodatkowego dnia w lutym w roku przestępnym. W transporcie kolejowym pociągi, które są na trasie od godziny 2 muszą stanąć na godzinę (na najbliższym dworcu kolejowym, na którym mają postój handlowy), aby jechać dalej zgodnie z rozkładem jazdy.
Natomiast przy zmianie czasu z zimowego na letni, wszystkie pociągi, które są na trasie od godziny 2, są opóźniane o co najwyżej godzinę. Przestawienie się z
czasu letniego na zimowy sprawia kłopoty również w systemach informatycznych.
– Jestem za tym, by za przykładem innych krajów z tego zrezygnować – mówi Paweł Wojnacki, szczeciński ochroniarz. – Pracuję na dwie zmiany i zdecydowanie utrudnia to funkcjonowanie. O godzinie 17 robi się już ciemno. Licho nie śpi, jest znacznie mniej bezpiecznie również na ulicach. Wierzę, że któregoś dnia decydujący o tym sami zauważą, że zmiana czasu przynosi więcej strat niż korzyści i oddadzą nam skradzioną godzinę.
Ciekawostki Pionierami we wprowadzeniu czasu letniego byli Niemcy. W czasie I wojny światowej, 30 kwietnia 1916 przestawili wskazówki zegarów o godzinę do przodu, a 1 października 1916 o godzinę do tyłu. Niedługo później i Brytyjczycy zaadaptowali to w Wielkiej Brytanii. 19 marca 1918 Kongres Stanów Zjednoczonych wyjaśnił podział na strefy czasowe w USA i wprowadził na czas trwania wojny obowiązek stosowania czasu letniego w celu oszczędności paliwa służącego do produkcji prądu. W Polsce zmiana czasu została wprowadzona między I a II wojną światową, później w czasie II wojny światowej, podczas okupacji hitlerowskiej, następnie w latach od 1946 do 1949, od 1957 do 1964 i nieprzerwanie od 1977 roku. |
– Przestawiamy zegarki w nocy z soboty na niedzielę, z godziny 3 na 2 – mówi zegarmistrz Emanuel Schwenkel.
Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?