Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Złodzieje atakują. To już plaga

Redakcja
W piątek na os. Książąt Pomorskich próbowano okraść jednego z mieszkańców. Złodzieje chcieli zrobić to metodą „na policjanta”. W poniedziałek starszemu mężczyźnie obrabowano mieszkanie.

Policjanci ostrzegają przed oszustami, którzy w ostatnich dniach nasilili swoją aktywność. - To plaga, a przed świętami będzie jeszcze gorzej – mówią.

Bandyci są coraz bardziej bezczelni. Do tej pory słyszeliśmy o złodziejskiej metodzie „na wnuczka” oraz „siostrzeńca”. Teraz złodzieje podają się za policjantów oraz próbują różnych innych sposobów „na sukces”.

Dzwoni telefon, odbierasz, a w słuchawce słyszysz osobę przedstawiającą się jako twój bratanek, czy siostrzeniec. Miła rozmowa, po chwili prosi o pieniądze. Jest w bardzo trudnej sytuacji, poza Szczecinem. Jesteś cwany, nie dasz się nabrać. Przecież to nie jest głos nikogo z twojej rodziny. Rzucasz słuchawką.

- Po chwili telefon dzwoni po raz drugi – opowiada asp. sztab. Andrzej Szrajber. – Odzywa się osoba, która podaje się za policjanta. Mówi, że na osiedlu grasują złodzieje podający się za kogoś z rodziny. Chcą wyłudzić pieniądze. Gdy następnym razem zadzwonią należy umówić się z nimi na przekazanie pełnej sumy. Nie możemy zdradzić, że wiemy o oszustwie. Bez obaw – po przekazaniu tej paczki zostaną zatrzymani, przygotowana jest zasadzka.

W rzeczywistości wszystko jest oszustwem. Zarówno, ktoś z rodziny, jak i policjant, to osoby podstawione. Zastanawiające jest, skąd złodzieje wiedzą o naszym istnieniu? Często sami przykuwamy ich uwagę. W miejscach publicznych rozmawiamy o sprawach, o których nie powinniśmy. Policjanci przekonują, że ludzie o nieczystych intencjach czają się w tramwajach i sklepowych kolejkach. Podsłuchują, skradają się za nami do domu. Często przeprowadzają też wywiad na nasz temat z sąsiadami.

- Najczęściej wybierają osoby samotne i starsze – opowiada mundurowy. – W ostatnim czasie bardzo nasilili aktywność. W ubiegłym tygodniu, w ciągu jednej doby zgłosiło się do nas pięć poszkodowanych osób. Umawiają się w miejscach publicznych. Od jednej ze swoich ofiar wyłudzili 80 tysięcy złotych.

W każdym tygodniu na posterunki zgłasza się od kilku do kilkunastu ofiar oszustów. Skala przestępstwa jest rzeczywiście porażająca. Od początku roku oszukano ponad 200 osób. Każda z nich średnio straciła 11 tysięcy złotych. Oprócz tego pozbyli się pierścionków oraz innej biżuterii.

- W piątek dowiedzieliśmy się o kolejnym mężczyźnie z osiedla Książąt Pomorskich, który otrzymał dziwny telefon z prośbą o pożyczkę. Nie dał się nabrać – mówi asp. sztab. Andrzej Szrajber. – Tego szczęścia nie miał natomiast starszy pan, który zaufał pewnej kobiecie. Wpuścił ją do przedpokoju i wyszedł do toalety. Ona w tym czasie przeszukała mu mieszkanie i okradła z biżuterii. Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek.

Nie są to niestety jedyne metody oszustwa. Oszuści potrafią naciągać podłączając się pod telefon stacjonarny. Wystarczy, że kable przebiegają w miejscu mało uczęszczanym, np. w piwnicy. Andrzej Szrajber również padł ich ofiarą.

- Dostałem kosmiczny rachunek za telefon – wspomina. – Na wykazie rozmów pokazane było mnóstwo połączeń z dziwnymi numerami. Musiałem nieźle tłumaczyć się żonie. Podłączyliśmy kamery i złapaliśmy złodziei na gorącym uczynku. Okazało się, że wśród ludzi zbierali zamówienia na doładowanie telefonów za kwotę 100 złotych. Klienci płacili za to 50 złotych. Wszystko szło na moje konto. Mieli jednak pecha.

Policjant zna też przypadek, kiedy udzielono „korzystnego” kredytu bez oprocentowania. Rata miesięczna była jednak bardzo wysoka, przekraczająca miesięczny dochód. Kobieta, o której opowiada spóźniła się z jej płatnościami.

- Za 10 tysięcy straciła mieszkanie warte ponad 100 tysięcy złotych. Wszystko przez to, że została wykorzystana przez nieuczciwych ludzi – mówi.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto