Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Złodziej, który nie grzeszy inteligencją

Redakcja
Niefrasobliwy kieszonkowiec próbował okraść kobietę na przystanku. Kiedy grzebał jej w torebce ta zaczęła krzyczeć i odstraszyła go. 56-latek nie przejął się całą sytuacją i wsiadł razem z nią do tramwaju. Jego podróż skończyła się na komendzie.

56-letni kieszonkowiec został zatrzymany po tym, jak kobieta poinformowała motorniczego o sytuacji. Do zdarzenia doszło na przystanku tramwajowym koło Cmentarza Centralnego.

- 56-latek myślał, że trafiła mu się łatwa zdobycz, gdy zobaczył kobietę trzymająca otwartą torebkę - relacjonuje sierż. Mirosława Rudzińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. - Gdy tramwaj nadjechał mężczyzna ustawił się za kobietą i gdy weszła na schody kieszonkowiec włożył rękę do otwartej torebki. W tym momencie kobieta odwróciła się krzyknęła. Mężczyzna szybko się wycofał.

Ale nie uciekł za daleko. Po chwili wsiadł razem z nią do tramwaju, tylko, że innym wejściem. Pokrzywdzona poinformowała o tym motorniczego, który wezwał policję.

- Na przystanku tramwajowym przy pl. Kościuszki na kieszonkowca czekali już dzielnicowi z Niebuszewa - informuje sierż. Mirosława Rudzińska. -  Zatrzymany był pijany więc noc spędził w Miejskiej Izbie Wytrzeźwień. Wczoraj  usłyszał zarzut usiłowania kradzieży, do którego się przyznał. Grozi mu do pięciu lat więzienia.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto