Według nich, pozbawiają one użytkowników – jak tłumaczą – wszelkich praw do działki oraz stosują metodę przymusu przynależności do monopolisty, Związku Polskiego Związku Działkowców.
– Oddanie terenu bezpłatnie przez gminę miasto Szczecin na rzecz PZD prowadzi do absurdów w sytuacji, kiedy starsi ludzie mający działkę przez 20-30 lat rezygnują z niej, bo nie stać ich na uiszczanie dużych opłat na rzecz monopolu – napisali w uzasadnieniu domagając się oddania działek za darmo działkowcom, a odebranie ich PZD.
Walka Piotra Moskwy z Okręgowym Zarządem PZD w Szczecinie zaczęła się już jakiś czas temu. Ostrości nabrała w momencie, gdy na stronie internetowej Zarządu na początku października ukazał się artykuł „Jak rodzą się przeciwnicy Polskiego Związku Działkowców?”. O przeciwnikach napisano:
– Nierzadko są to zwykli „pieniacze”, którzy w poczuciu „krzywdy” nie potrafią obiektywnie zdiagnozować źródeł swego problemu, a winą za swe kłopoty obarczają całe otoczenie, ale nigdy siebie. Tak też jest w przypadku Piotra Moskwy, rzekomego założyciela Niezależnego Związku Działkowców Polskich, organizacji niezwykle tajemniczej, gdyż najprawdopodobniej istniejącej jedynie w świecie wirtualnym.
Przywołany z nazwiska Piotr Moskwa skierował od razu wniosek do prokuratury za treści, które miały go zniesławić i pomówić. W odpowiedzi Zarząd obwieścił, że działalność Piotra Moskwy narusza dobre imię i zaufanie społeczne do PZD i w związku z tym „przygotowuje pozew do sądu o naruszenie dobrego imienia Polskiego Związku Działkowców”.
– Komentowanie zarzutów państwa Piszczoły i Moskwy jest bezcelowe – mówi Tomasz Olkuski, dyrektor biura Okręgowego Związku PZD w Szczecinie. – To jest walka z absurdem, która nie ma sensu.
Teraz ruch należy do rady miasta, o ile poważnie potraktuje otrzymane pismo. I bez względu na reakcję, z pewnością nie będzie to koniec sprawy.
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?