Kawałek zieleni pan Jerzy zamienił w prawdziwy ogród. Oprócz iglaków, które zdobią to miejsce przez cały rok, można tu znaleźć również bzy i krzewy.
– Jak człowiek mieszka w bloku, to nawet kawałek własnego trawnika jest cenny – mówi. – Od ośmiu lat staram się, aby było tu przyjemnie imiło.
Pan Jerzy drzewka przywoził z różnych stron Polski.
– Miło patrzeć jak rosną np. te, które przywiozłem z mojej rodzinnej miejscowości – mówi. – W przyszłości na pewno zasadzę jeszcze kilka.
Dawniej zdarzało się, że ogród pana Jerzego był niszczony przez swobodnie biegające psy, a nawet złodziei, ale szybko znalazł sposób.
– Od kiedy założyłem małe ogrodzenie, psy już nie wchodzą tutaj tak łatwo – mówi – Dziś moim największym problemem są nornice, które ostatnio potrafią być bardzo dokuczliwe.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?