Idea zamontowania tablicy pamiątkowej zrodziła się w głowach żeglarzy podczas ubiegłorocznego rejsu do Reykiawiku jachtem „Starym”. Zatrzymali się w duńskim porcie. Załoga złożyła wtedy na falochronie kwiaty i zapaliła znicze.
- Rybacy utonęli 35 lat temu – wspomina Maciej Krzeptowski. – Zginęli zaledwie kilkanaście metrów od brzegu. W styczniowej, lodowatej wodzie przewrócił się ich trawler „Brda”. Teraz, gdy się tam stoi, coś ściska za serce. Człowiek nie jest w stanie powstrzymać łez. Należę do pokolenia tych żeglarzy, którzy kiedyś w odległych, zagranicznych portach wielokrotnie korzystali z pomocy starszych braci - rybaków. Cieszę się, że wreszcie możemy im w taki symboliczny sposób podziękować.
Tym razem rybacy popłyną Darem Szczecina, gdzie kapitanem jest Jerzy Szwoch. Wypływają o godzinie 12 z przystani w Centrum Żeglarskim. Statek został wyczarterowany. Pieniądze wyłożyli prezydenci Szczecina, Świnoujścia i Gdyni oraz inni sponsorzy.
- Na przetransportowanie tablicy musieliśmy mieć specjalne pozwolenia od duńskich władz – mówi Krzeptowski. – Oni są wyczuleni na to, by nie przemycać do nich żadnych niedozwolonych treści, w tym faszystowskich. Na tablicy znajduje się wypisane motto Zbigniewa Kórnickiego z Gdyni: "Byliśmy tak blisko, a odeszliśmy tak daleko". Tablicę odsłonimy 26 września. Na uroczystości będą rodziny ofiar, przedstawiciele portu, najprawdopodobniej ktoś z ambasady.
Kapitan jest spokojny o rejs do Danii. Na pokładzie tym razem będą doświadczeni żeglarze, znajdzie się tam również szczecińska młodzież.
- Będzie też dwóch fantastycznych 17-latków, bliźniaków z Domu Dziecka w Mostach – mówi. – Czwartego października wrócimy do Szczecina. Jest to jesienny rejs, różnie może być z pogodą. O Dar Szczecina jestem spokojny. Kapitan Szwoch zna go od podszewki. Na pewno nie będzie tak, że awaria goni awarię. Jeśli będziemy walczyli, to wyłącznie z warunkami atmosferycznymi.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?