Powstała Żeglarska Reprezentacja Szczecina i Województwa Zachodniopomorskiego na Wyprawę Islandzką 2009. Liczy 42 osoby. Jej trzon stanowi młodzież – 32 żeglarzy, a wśród nich: studenci, uczniowie szczecińskich techników, licealiści oraz gimnazjaliści. W niedzielę na jeziorze Dąbie rozpoczną przygotowania. Do końca maja staną przed szansą zdobycia patentu żeglarskiego i nauczą się wszystkiego, co pozwoli im w przyszłości być doskonałym żeglarzem.
- To będzie moje pierwsze spotkanie z morzem – mówi Adam Czubek z Płoni. – Na jachcie „Stary” popłynę w pierwszym etapie tej wyprawy, ze Szczecina do Danii. Trochę obawiam się, że nie dam rady sprostać temu wyzwaniu.
Wyprawa potrwa od 31 maja do 1 sierpnia. Dowodzić nią będzie doświadczony żeglarz, kpt. Maciej Krzeptowski. Rejs podzielony będzie na kilka etapów. W pierwszym, najłatwiejszym, wezmą udział najmniej doświadczeni żeglarze. Popłyną ze Szczecina do Thyboron. W najcięższym, ostatnim etapie - do Islandii, wezmą udział najlepsi. Tam wody są najniebezpieczniejsze i najbardziej nieprzewidywalne.
**Przeczytaj:
Przygotowania do Wyprawy Islandzkiej 2009**
W Reykjaviku żeglarze odsłonią tablicę upamiętniającą rejs sprzed 50 lat. Będzie na niej napis: "Tylko wiatr, marzenia i jacht Witeź II przywiodły tu pierwszych polskich żeglarzy w roku 1959".
W latach 50-tych XX wieku żeglarze ze Szczecina rozpoczęli oceaniczne pływanie. Jachtem „Witeź II” z Jacht Klubu AZS, w 1959 r., popłynęli do Islandii. Dokonali rzeczy niezwykłej. Na niewielkiej drewnianej jednostce, bez silnika, z kilkoma mapami, pokonali niebezpieczne wody Morza Północnego i Atlantyku, sztormy, prądy oraz pełne skał wybrzeża Islandii. Po 25 dniach żeglugi dopłynęli do wyspy, a następnie szczęśliwie wrócili do Szczecina. „Witeziem II” dowodził kpt. Emil Maria Żychiewicz, a w załodze byli - Ludomir Mączka, Maria Gerlach, Stanisław Tomaszewski. Był to pierwszy jacht, który dopłynął do Islandii po II wojnie światowej. Jednocześnie pierwszy polski jacht, który dotarł do tej wulkanicznej wyspy, zwanej „Wyspą mgieł i lodu”, i jeden z nielicznych w historii światowego żeglarstwa, który pokonał bez silnika tą trudną, pionierską trasę. Szczecińscy żeglarze przepłynęli wówczas, w dniach od 12 maja do 13 lipca 1959 r., 3767 mil morskich i spędzili pod żaglami 1230 godzin. Wyprawa jest organizowana przez działaczy żeglarskich skupionych w Komitecie Społecznym Zeglarski Szczecin i Jacht Klubie AZS.
Zdjęcie: Od lewej: Ola, Adam, Arek i Erwin nie mogą doczekać się 31 maja. Wezmą udział w wyprawie islandzkiej, największej dotychczasowej przygodzie życia.
Fot. Adam Słomski
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
