Zainstalowana sygnalizacja świetlna jest akomodacyjna, to znaczy że liczy ona wjeżdżające pod sygnalizator pojazdy i w zależności od ich ilości steruje zielonym światłem. Zarówno dla pojazdów, jak i dla pieszych, przy czym ci ostatni są traktowani po macoszemu. Zielone zapala się najczęściej na równe 8 sekund. Dłuższy cykl zielonego dla pieszych zdarza się tylko wtedy, gdy na skrzyżowaniu nie ma żadnego pojazdu.
Niestety, o ile dla wysportowanych i młodych ludzi 8 sekund jest "na styk", o tyle dla starszych już nie. Przeważnie czerwone światło zastaje ich w połowie jezdni.
Dodatkowym utrudnieniem jest zorientowanie sygnalizacji na pojazdy, nawet wieczorem, około 18. na przejściu dla pieszych od Cegielni w kierunku Łuczniczej, na 2 połowie można spokojnie przeczekać 3 cykle zielonego dla jadących od Łuczniczej i skręcających w kierunku Wilczej i dopiero potem doczekać się zielonego dla pieszych.
Czy jest to właściwie wyregulowana sygnalizacja świetlna? Można polemizować, zaś całej sprawie smaczku dodaje fakt, że na wysepce między jezdniami Przyjaciół Żołnierza słup sygnalizacji już się chwieje w posadach, tak często zdenerwowani ludzie ponawiają próby wciśnięcia przycisku do zapalenia zielonego.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?