Zbliża się wiosna. Wsiadaj na rower!

Sprawdziliśmy, jaki model roweru kupić i jak przygotować stary do sezonu.

- Od około dwóch tygodni szczecinianie coraz liczniej pojawiają się w sklepie – mówi Bogdan Czapiewski, właściciel sklepu rowerowego w Szczecinie. – Myślę, że sezon powoli się zaczyna. Niektórzy kupują nowy sprzęt, inni chcą doprowadzić po zimowej przerwie do użytku stary. Wkrótce znów zapełnią się ścieżki wokół Głębokiego, z opowieści wynika, że tam szczecinianie jeżdżą najchętniej.

Reaktywujemy stary rower

Balkony, wilgotna piwnica to nie najlepsze miejsce do przechowywania roweru. Jeśli jednak nie mieliśmy wyjścia, przed rozpoczęciem sezonu rowerowego musimy dokładnie sprawdzić nasz jednoślad. Najważniejsze to oczyścić łańcuch i napęd z rdzy, która mogła pojawić się po kilku miesiącach zimowego snu. Wtedy możemy wziąć znany środek WD-40, który rozpuszcza brud i spryskać nim łańcuch. Potem za pomocą szmatki lub specjalnej szczoteczki przesuwamy łańcuch zbierając rdzę i brud. Następnie smarujemy go olejem do łańcuchów, który kosztuje maksymalnie 20 zł. Taki olej Wystarczy nam na bardzo długo.

Czyszczenie powinniśmy przeprowadzać przynajmniej raz w miesiącu. Unikniemy wtedy uciążliwego skrzypienia i piszczenia podczas jazdy. Jeśli jednak okaże się, że zbyt zaniedbaliśmy rower i rdza z łańcucha nie schodzi, powinniśmy go wymienić. To koszt ok. 30 zł. Warto zwrócić uwagę także na inne elementy: zębatki, tarcze, śruby, linki (hamulce, przerzutki), opony. Te ostatnie powinny być dobrze napompowane z widocznym bieżnikiem. Jazda na „łysych oponach”po piasku lub lesie może być uciążliwa i niebezpieczna.

Jeśli nie mamy czasu i nie potrafimy przygotować roweru, sami możemy powierzyć to fachowcom. Mały przegląd (smarowanie, regulacja) w serwisie kosztuje ok. 60 zł, większy - ze sprawdzeniem piast, suportów, czyli elementów wewnętrznych, kosztuje ok. 100 zł.

Wybieramy dwa kółka

Przy wyborze powinno się brać pod uwagę długość nóg. Wybór zależy od typu roweru, kształtu ramy itp. Ogólna zasada mówi, że pozioma rama „górala”powinna być ok. 5 centymetrów poniżej kroku.

- Przyjęte jest, że koła 26-calowe kupują osoby o wzroście do 170 centymetrów a 28 calowe – ci, którzy mierzą ponad 175 centymetrów – mówi Bogdan Czapiewski ze sklepu rowerowego. - Zawsze jednak powinniśmy przymierzyć się do roweru, kawałek się przejechać.

Niektóre firmy proponują specjalne modele dla pań czy dzieci od pierwszego roku życia. Te ostatnie mają wmontowaną rączkę. Nie trzeba instalować w rowerze kija, by mieć kontrolę nad podopiecznym. Specjalny uchwyt można też kupić za około 40 zł. Sam rower dla malucha kosztuje ok. 350 zł. Dla osoby dorosłej to wydatek około tysiąca złotych. Wszystko zależy od osprzętu.

Rodzaje rowerów
Minęły czasy, kiedy jedynym rowerem jakim jeździliśmy na działkę, do sklepu, na wycieczkę, do pracy był „góral”. Dziś mamy do wyboru wiele odmian jednośladów.

– rower trekkingowy –rower podobny dotypu miejskiego, koło ma rozmiar 28 cali i przydaje się nadłuższe wycieczki. Można przypiąć doniego sakwy, bagażnik itp. Wzmocniony jest tylny widelec, by unieść większy ciężar;

– rower miejski –typowy rower dojazdy pomieście o charakterystycznym kształcie. Rowerzysta ma wyprostowaną sylwetkę. To wygodny rower do poruszania się pomieście i na krótkie przejażdżki pookolicy do 30 kilometrów, gdyż w wyposażeniu ma mniej przełożeń, które schowane są w tzw. torpedzie. Nie widać kilku zębatek z tyłu i przodu. Do takiego roweru zazwyczaj są przyczepione kosze, bagażniki na sakwy, które przydadzą się na piknik;

– rower górski (MTB) –nadaje się przede wszystkim na wszelkie podjazdy i zjazdy po nierównych terenach. Wyposażony jest w amortyzator o dużym skoku, tak by łagodzić nierówności terenu. Przeznaczony raczej dla zaawansowanych rowerzystów, którzy szukają ekstremalnych doznań;

– rower szosowy tzw. kolarzówka –nadaje się do jazdy po prostych nawierzchniach, asfalcie, pozwala osiągać spore prędkości;

– rower crossowy – najbardziej uniwersalny ze wszystkich, nadaje się do jazdy po mieście i dorekreacyjnych przejażdżek po lesie. Teraz jego koła mają 28 cali, ale w planach jest wprowadzenie roweru z 29-calowymi kołami, które pozwolą na lepsze utrzymanie prędkości i większy komfort przy kontakcie kół z dziurami.

Jak się ubrać

Kiedy mamy już rower możemy pomyśleć o odpowiednim ubraniu. W sklepach dostępne są rowerowe koszulki, spodenki, skarpetki. Można się ubrać od stóp do głów.

Specjalne rowerowe rzeczy są wygodniejsze, lepiej odprowadzają wilgoć i sprawdzają się w praktyce w przeciwieństwie do zwykłych dresów. W chłodniejsze dni
możemy ubrać bieliznę termiczną. Dzięki niej ciało oddycha. Latem mamy do wyboru bluzki z krótkim rękawem, które mają wszyte elementy odblaskowe, są wyposażone w specjalne kieszenie i są dłuższe z tyłu, by zakrywać plecy. Spodenki mają specjalne „pieluchy”, które sprawiają, że siedzi nam się bardziej miękko.