Zbliża się termin końca remontu dworca w Szczecinie. Ale czy zdążą?

- Niepokoi mnie stan zaawansowania prac na dworcu Szczecin Główny - mówi pani Eleonora, nasza stała czytelniczka. - Nie trzeba być inżynierem, żeby gołym okiem zobaczyć, co się tam dzieje.

Kobieta przypomina, że PKP obiecało zakończyć inwestycję do końca roku, a pracy jest jeszcze dużo.

- Poza tym to co widzimy, to nie wszystko. Przecież prace muszą być odebrane, a obiekty dopuszczone do użytku. To potrwa pewnie kolejne tygodnie. Dlatego jestem pewna, że dworzec nie będzie w pełni działał od 1 stycznia 2016 roku.

Starają się

Zadaliśmy pytania dotyczące modernizacji dworca, która rozpoczęła się w listopadzie ubiegłego roku: w jakiej części ta inwestycja zostanie zakończona w terminie (czyli do końca roku), kiedy dworzec będzie udostępniony dla podróżnych, jakie obecnie prowadzone są prace?

Odpowiedź PKP zaskakuje. Dowiedzieliśmy się, że kontynuowane są prace przy budowie nowej kładki i modernizacji peronu 1, które weszły w kolejny etap. Dobiegają końca między innymi prace w nowym budynku.

Czytaj również: Dworzec w Szczecinie będzie gotowy na czas? [wideo, zdjęcia]

A termin zakończenia prac?

- Dokładamy starań, aby do końca roku dworzec zaczął obsługiwać podróżnych - odpowiada Paulina Jankowska z biura prasowego PKP.

Estetyka dworca

Optymizm kolei jest zadziwiający. Nawet osoba nie związana z budownictwem może zacząć powątpiewać, czy dworzec będzie skończony na czas.

Zgodnie z zapowiedziami sprzed roku, gdy zaczynał się remont, miał być gotowy jesienią tego roku.

Krytyków modernizacji dworca nie brakuje. Zarzucają tandetny wygląd wiaty na czwartym peronie. Kolejne kontrowersje wzbudził mur oporowy, gdy po czyszczeniu pokazały się różnokolorowe cegły, co psuje efekt wizualny.

- Estetyka wiaty peronu IV czy połączenia nowego peronu z istniejącą kładką zakrawa na kpinę. Obserwując ogólnopolskie realia, to nie pierwszy przypadek, gdy PKP zamiast przemyślanego w każdym detalu dworca na miare berlińskiego dworca głównego, serwuje pasażerom kiczowate, nieestetyczne, tandetne rozwiązania, w dodatku za wielkie pieniądze - uważa Bartosz Lemke, nasz czytelnik. - Przykłady to dworce w Poznaniu, Bydgoszczy, na Dworcu Centralnym w Warszawie. Wszystko wskazuje na to że szczeciński dworzec także dołączy do tej grupy.

Dodajmy, że część prac, stanowiąca około 15 proc. wartości zamówienia i zakresu projektu, została przesunięta na nową perspektywę finansową. To przebudowa peronu 2 i 3, wiat nad peronami 1,2,3 oraz remont starej kładki.