Michał jest bardzo chory. Nie może mówić, ani sam jeść. Porusza się tylko na wózku inwalidzkim. W SP nr 45 ma indywidualny tok nauczania. Na pomysł zbiórki pieniędzy dla chłopca wpadła dyrekcja. Ideę szybko podchwycił samorząd uczniowski, a także sami uczniowie szkoły.
- Chcemy uczulać dzieci na ludzkie nieszczęście - mówi Katarzyna Matusiak, nauczycielka ze SP nr 45. - Nie trzeba było ich długo namawiać. Bardzo chętnie i ochoczo brały udział w akcji.
Pomysł był prosty. Najpierw dzieci z klas 4-6 przez cały tydzień przynosiły do szkoły wszystkie przedmioty, które im były zbędne, a które mogły zostać wykorzystane jako fanty. Były gry, pluszaki, breloki, długopisy. Z całej szkoły zebrano ponad 200 zabawek. Każda z nich została opatrzona numerem. Aby móc wziąć udział w zabawie, trzeba było kupić los za 2 zł. Dzieci do dyspozycji miały wszystkie przerwy lekcyjne w ubiegły czwartek.
- To ważne, żeby pomagać innym, którzy bardziej tego potrzebują niż my - mówi 11-letnia Magda. Sama do szkoły wcześniej przyniosła swojego ulubionego misia. Dziś wylosowała długopis.
– Mnie nic się nie stanie, jeśli stracę jedną z zabawek, a komuś można przez to pomóc - dodaje.
- Nie znamy Michała, nie chodzi do naszej szkoły, nie bawi się z nami, bo jest chory – mówi Adrian. – Chcemy mu pomóc.
W SP nr 45 takie akcje to już tradycja. Rok temu uczniowie zebrali ponad tysiąc złotych podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Całe klasy podczas aukcji walczyły o takie przywileje jak zwolnienie z klasówki, dzień bez pytania, wyjście do KFC czy kina. Niebawem zaczną kwestować na rzecz PCK. Podczas ostatniej zabawy na rzecz Michała w jeden dzień udało się zebrać prawie 300 zł. Pieniądze zostaną przekazane rodzicom chłopca.
Sylwia Turkiewicz
Fot. Jakub Jurcan
Dzieci przyniosły do szkoły zabawki. Każda z nich dostała numer. Aby móc wziąć udział w zabawie trzeba było kupić los za 2 zł i wyciągnąć swój numerek.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?