Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zasłabnięcie biskupa Jana Gałeckiego: To nie był zawał

Marek Łagocki
Marek Łagocki
Karetka zabrała biskupa sprzed kościoła p.w. Świętej Rodziny. Trafił on do szpitala przy ul. Arkońskiej. Lekarze podejrzewali zawał.

Aktualizacja godz. 14 Oficjalny komunikat wystosował rzecznik kurii. Uspokoił wiernych, że alarm o zawale był fałszywy.

- Niecałe 5 godzin trwały dokładne badania biskupa w szpitalu przy ulicy Arkońskiej, gdzie wyniki wykluczyły zawał mięśnia sercowego - mówi. - Biskup otrzymał kilka kroplówek wzmacniających. Przyczyną zasłabnięcia była zła tolerancja na szybką zmianę pogody i ciśnienia. Kilkanaście minut temu opuścił szpital i jest w trakcie podróży do plebani.

Lekarze zalecają teraz 78-letniemu kapłanowi odpoczynek.

Godz. 12: Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się biskup przed rozpoczęciem centralniej procesji źle się poczuł i stracił przytomność.

- Karetka pogotowia przewiozła go do szpitala przy Arkońskiej, gdzie został przekazany na oddział kardiologiczny. Aktualnie przechodzi badania - informuje Elżbieta Sochanowska rzeczniczka szczecińskiego pogotowia ratunkowego.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto