Aktualizacja godz. 14 Oficjalny komunikat wystosował rzecznik kurii. Uspokoił wiernych, że alarm o zawale był fałszywy.
- Niecałe 5 godzin trwały dokładne badania biskupa w szpitalu przy ulicy Arkońskiej, gdzie wyniki wykluczyły zawał mięśnia sercowego - mówi. - Biskup otrzymał kilka kroplówek wzmacniających. Przyczyną zasłabnięcia była zła tolerancja na szybką zmianę pogody i ciśnienia. Kilkanaście minut temu opuścił szpital i jest w trakcie podróży do plebani.
Lekarze zalecają teraz 78-letniemu kapłanowi odpoczynek.
Godz. 12: Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się biskup przed rozpoczęciem centralniej procesji źle się poczuł i stracił przytomność.
- Karetka pogotowia przewiozła go do szpitala przy Arkońskiej, gdzie został przekazany na oddział kardiologiczny. Aktualnie przechodzi badania - informuje Elżbieta Sochanowska rzeczniczka szczecińskiego pogotowia ratunkowego.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?