Mężczyzna podejrzany o pobicie 3-miesięcznego dziecka został zatrzymany przez policję we wtorek.
Już wtedy wstępnie przyznał się do winy. Policjanci postawili mu zarzuty za bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dziecka.
Dziś 24-latka przesłuchał prokuratura. Mężczyzna ponownie przyznał się do zarzucanych mu czynów.
- Zarzuty zostały zmienione i w tej chwili mężczyzna będzie odpowiadał za znęcanie się i spowodowanie obrażeń ciała u dziecka – mówi Małgorzata Wojciechowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Na decyzję sądu w sprawie aresztu tymczasowego będziemy musieli jeszcze poczekać.
We wtorek policjantów wezwała ekipa pogotowia ratunkowego, które sam wezwał 24-latek. Początkowo twierdził, że jego syn spadł z kanapy. Lekarz uznał, że obrażenia niemowlaka mogą wskazywać na to, że zostało pobite. Dziecko miało obrażenia głowy i pozostałych części ciała.
Ojciec nie potrafił logicznie wytłumaczyć skąd dziecko ma obrażenia. Był trzeźwy. Został więc zatrzymany przez policjantów.
- Dotychczas ustalono, że w momencie kiedy dziecko doznało obrażeń w mieszkaniu nie było jego matki, a opiekę nad nim sprawował ojciec- mówi mł. asp. Przemysław Kimon, rzecznik szczecińskiej policji. - Tłumaczył, że doszło do tego po kłótni z żoną.
Dziecko jest pod opieką lekarzy. Ma siniaki na ciele i rozciętą wargę, jego stan jest stabilny.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?