Żarty na Halloween w Szczecinie wymknęły się spod kontroli. Cukierek albo... wandalizm?

Łukasz Czerwiński
Łukasz Czerwiński
Cukierek albo psikus, wołają dzieci przebrane w straszne stroje podczas zabawy w Halloween. W Szczecinie zdarzyły się przypadki, kiedy psikusy przekroczyły granicę zabawy i otarły się o akty wandalizmu.

Halloween, to zwyczaj obchodzony 31 października, w wielu krajach na świecie. Polega na przebieraniu się w straszne stroje i dekorowaniu domów w upiorne elementy. Dzieci chodzą od domu do domu i zbierają słodycze, a jeśli ich nie otrzymują, w zamian robią niegroźne psikusy. Jest to jednak zabawa, która nie zawsze cieszy się poparciem i nie każdy chce brać w niej udział. W Szczecinie zdarzyły się przypadki, gdzie psikusy przekroczyły granicę śmiesznego żartu.

- Miałem taką przykrą sytuację, gdy około godziny 19, grupa małoletnich weszła na moją posesję. Zaczęli dosyć mocno walić w drzwi, otworzyłem i powiedziałem, że nie życzę sobie, żeby w taki sposób się zachowywali i nie obchodzę tego święta. Wobec tego zaczęli uciekać oraz obsypali mi podwórko mąką - relacjonuje nasz Czytelnik w mailu do redakcji. To jednak nie był finał "psikusów" - Po niecałej godzinie wrócili większą grupą i rzucili jajkami w stronę mojego domu.

Przypadek opisany przez naszego Czytelnika, nie był jedyną taką sytuacją. Niestety, część nastolatków postanowiła wykorzystać Halloween do skrajnych form żartów. Następnego dnia, w mediach społecznościowych, można było natknąć się na kilka wpisów szczecinian, którzy z wściekłością informowali o domach obrzucanych jajkami, czy drzwiach mieszkań oblanych czerwoną farbą.

To sprawa dla sądu rodzinnego

W takich przypadkach możemy wezwać policję. Podstawą do określenia kary, jest jednak ocena dokonanych zniszczeń. Ich wartość decyduje, czy mówimy o wykroczeniu, czy już o przestępstwie. Trzeba również ustalić sprawców takiego zdarzenia.

- Są to osoby zazwyczaj niepełnoletnie, więc w tego typu przypadkach, o karze orzeka sąd rodzinny. My sporządzamy stosowną dokumentację - tłumaczy Ewelina Gryszpan z KMP w Szczecinie.

Iść za dobrym przykładem

Takie sytuacje na pewno nie przekonają przeciwników Halloween do wspólnej zabawy. Warto jednak wskazać dobre praktyki. Na jednym z osiedli na Gumieńcach, sąsiedzi za pomocą mediów społecznościowych, informowali, kto chce brać udział w zabawie i przygotowali słodkości dla dzieci. W ten sposób, przy wsparciu rodziców, dzieci pukały tylko do wskazanych mieszkań. Niektórzy, chcąc zasygnalizować udział w zabawie, wystawiali straszne dekoracje.

Jesienne jezioro Szmaragdowe zachwyca!

Jezioro Szmaragdowe jesienią. Piękne i urokliwe miejsce na j...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Francja podwyższy wiek emerytalny. Protesty na miarę żółtych kamizelek

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie