Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zaniedbania na Jasnych Błoniach

Joram
Joram
Na Jasnych Błoniach widać wyraźne ślady dewastacji i zaniedbania. Możliwe także, iż część mieszkańców nie zdaje sobie nawet po prostu sprawy z wartości i unikalności tego miejsca oraz z faktu objęcia go ochroną prawną - jako zabytku przyrody wpisanego do rejestru wojewódzkiego.

Pierwszy problem dotyczy cukierni Castellari. Jest to parkowa cukiernia spacerowa nieposiadająca parkingu, istnieją więc problemy z pojazdami nieprawidłowo tam parkowanymi, także bardzo często po obu stronach jezdni, niezgodnie z oznakowaniem.

Klienci Castellari wydeptują "dzikie" ścieżki na trawnikach, skracając sobie drogę – co wygląda niechlujnie a ponadto burzy symetrię układu ścieżek wytyczonych. Osoby parkujące przed cukiernią nieprawidłowo (po prawej stronie jezdni) – wydeptują żywopłot bukszpanowy w tym miejscu i niszczą trawnik.

Drugi istotny problem, to dewastowanie otoczenia pomnika Czynu Polaków przez młodzież na deskorolkach i rowerach. Dopuszczono do tego w czasie, gdy pomnik był niepopularny z racji rzekomego komunistycznego charakteru.

Obecnie – gdy władze powróciły na szczęście do uznawania pomnika za miejsce godne uroczystości państwowych, pomnik i jego otoczenie nie mogą pozostawać w tak kompromitującym stanie.

Młodzież trenująca poślizgi kontrolowane niszczy nie tylko nasadzenia wokół pomnika ale i murki granitowe okalające parking przy ul. ks. Piotra Skargi. Płyty kamienne są porysowane i pokruszone, wymagają wymiany.

Na całych Błoniach wyraźnie widać objawy ogólnego zaniedbania. Częściowo przedstawione są one na zdjęciach:

- niewłaściwie utrzymywany trawnik porósł koniczyną i bardziej przypomina pastwisko;
- klomby pozarastane chwastami i ostem - nie mają wartości ozdobnej a wręcz przeciwnie;
- schodki nie sprzątane, zasypane piaskiem i uschłymi liśćmi;
- przewracające się kosze na śmieci, w niektórych brak wiaderek – gdyż są one niszczone przez desko-rolkowców; w miejscu wiaderek – obskurne worki foliowe;
- dziko rosnące chwasty przy murkach na parkingu;
- w wielu miejscach uszkodzona, nierówna powierzchnia parkingu, brak oznakowania poziomego;
- brudne otoczenie pomnika Papieża, plamy od płonących zniczy, zanieczyszczenia rozlewającą się stearyną.
- zbyt rzadko sprzątane ze śmieci i niedopałków otoczenie fontanny Sochańskiego;
- brudne i pokryte osadami wapiennymi obramowanie fontanny;
- usychające nasadzenia przy ul. Szymanowskiego;
- narastający zwyczaj jeżdżenia samochodami po trawnikach;
- uszkodzenia trawnika podczas uroczystości wojskowych z udziałem koni.

Łatwo można wyobrazić sobie, jak przykre wrażenie wywierać może taki stan na gościach, turystach np. z Niemiec - potwierdzając najgorsze negatywne stereotypy myślenia o Polakach.

W ten sposób wszelkie koszty udziału Szczecina w konkursie ESK 2016 będą marnowaniem publicznych pieniędzy.

Na utrzymanie tego parku w ostatnim czasie wydano setki tysięcy złotych z kasy miejskiej. Podobnie jak i na szczecińską straż miejską.

Nie stać nas na zmarnowanie tego wysiłku poprzez obecne zaniedbanie.


Zobacz na gs24.pl: Szczecin: Szpital miał rehabilitować, a połamał nogi 11-latkowi


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto