Według podanych przez straż graniczną informacji kontrole na wszystkich niemieckich granicach mają potrwać do 5 kwietnia i będą obejmować granice lądowe, powietrzne i morskie. Zawsze, więc udając się do Niemiec powinniśmy mieć ze sobą dowód osobisty lub paszport.
Zobacz też: "Niemcy" zamykają granice
Na granicy cisza, ale celnicy czaili się w lesie
Na przejściu granicznym w Lubieszynie w piątek panował zupełny spokój. Żadnych strażników na przejściu, żadnych korków, kierowcy przejeżdżali bez problemów. Od kierowcy jadącego z Löcknitz dowiedziałam się, że kilka policyjnych wozów stoi tuż przed miejscowością. Wybrałam się więc do Löcknitz.
Przy leśnym parkingu, strażnik pomachał czerwonym „lizakiem”. Trzeba było zjechać. Zapytał skąd i dokąd jadę, skąd jestem i czy mam papierosy. Po sprawdzeniu dokumentów i zawartości bagażnika po kilku minutach mogłam już jechać dalej. Co chwilę pojawiał się na parkingu inny samochód, ale policjanci nie zatrzymywali wszystkich.
Przygraniczni handlowcy uważają, że kontrole na trasie i tak się zdarzają, więc akcja nie jest niczym specjalnym, a dowód osobisty każdy musi mieć przy sobie bez względu na wszystko.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?