Zamknęli ul. Struga w Szczecinie. Nie taki diabeł straszny, jak go malują [wideo, zdjęcia]

- Początkowo kierowcy się pogubili, później było już lepiej - mówią drogowcy.

Po zamknięciu tej części Struga wszyscy obawiali się przy wjeździe do miasta gigantycznych korków. Okazało się zupełnie inaczej. Zatorów drogowych nie było, ale pojawiły się inne problemy.

- Choć w niedzielę pracowaliśmy do późnej nocy nie zdążyliśmy do końca poustawiać wszystkich znaków - mówi Dariusz Zawadzki, przedstawiciel wykonawców z firmy Eurovia. - Spodziewaliśmy się jednak większych utrudnień. Te, które powstały spowodowane były przede wszystkim nieuwagą kierowców.

Ulica została zamknięta z samego rana. Od razu na plac budowy wjechały frezarki, które zaczęły zdzierać starą nawierzchnię. Rozpoczął się demontaż świateł oraz krawężników.

- Ustawiliśmy pracowników, by pomogli w sterowaniu ruchem. Po pierwszym dniu największym problemem było wymuszanie pierwszeństwa w rejonie ulicy Wiosennej. Początkowo kierowcy jeździli pod prąd. Przypominam, że jezdnie wspomagające od ulicy Wiosennej w kierunku miasta są teraz jednokierunkowe. Podobnie jest po przeciwnej stronie - przy sanktuarium - mówi Zawadzki.

Zadowoleni byli policjanci, którzy dzień podsumowali, jako bardzo bezpieczny.

- Przebudowa była zapowiadana od dłuższego czasu. Mam wrażenie, że informacja dotarła do większości kierowców - przyznaje Dariusz Zajdlewicz, naczelnik szczecińskiej drogówki. - Do godz. 16 nie doszło do żadnych poważnych wypadków, obyło się też bez kolizji. Nie byliśmy świadkami żadnego komunikacyjnego paraliżu. W ciągu dwóch-trzech najbliższych dni będzie jeszcze mniej utrudnień.

Spodziewać się ich możemy się w Zdrojach, Podjuchach, Dąbiu czy na ulicy Mieszka I. Kierowcy będą wybierali objazdy i w tych miejscach będzie zdecydowanie więcej samochodów.

- To jest nieuniknione - mówi policjant. - Ruch w dużej mierze przeniesie się w tamte rejony.

Do tej pory wykonawcy mówili, że nową ulicą Struga pojedziemy w 2013 roku. Teraz zmienili zdanie i zapowiadają, że nawierzchnie kierowcom udostępnią w sierpniu roku przyszłego.

- Wtedy też planujemy, że będą gotowe już wiadukty - podsumowuje Zawadzki. - Nie widzę przeszkód, by kierowcy mogli tamtędy przejechać.

Cała inwestycja ma zakończyć się w 2013 roku.

Zobacz też: Zmodernizowaną ulicą Struga pojedziemy w 2013 roku [WIZUALIZACJA] Szczecin: Rusza pięć najważniejszych inwestycji drogowych

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook