Z zakonnicami spotkał się dzisiaj wiceprezydent Bieniamin Chochulski.
- Siostry mówią dalej o wznowieniu działalności leczniczo-opiekuńczej oraz o prowadzenia domu pomocy społecznej na terenie byłego szpitala św. Karola Boromeusza w Szczecinie - mówi Tomasz Klek, z magistratu. - Mimo decyzji komisji majątkowej podtrzymują roszczenia.
Wspomiana komisja stwierdziła w sierpniu, że teren przy al. Wyzwolenia nie należy się Boromeuszkom. Jeśli natomiast nie dojdzie do ugody z miastem - siostry są gotowe dociekać swoich spraw w sądzie.
- Chcemy uniknąć ciągnącego się latami procesu - mówi Tomasz Klek. - Zależy nam, aby nieruchomość po szpitalu była zagospodarowana jak najszybciej.
Dlatego miasto chce ugody z siostrami. Prezydent zadeklarował udostępnienie zakonnicom dokumentacji technicznej obiektu przy al. Wyzwolenia. Na jej podstawie boromeuszki mają przygotować dla miasta informacje o planowanej przez przez siebie działalności.
Zobacz też: Al. Wyzwolenia. Były szpital nie dla Boromeuszek? Boromeuszki nie odpuszczają i walczą o szpital |
Zobacz na gs24.pl: Bezdomna matka prosi o pomoc. Jest chora na stwardnienie rozsiane
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?