- Wczoraj wieczorem na jednej z ulic starego Pogodna 21-latek usłyszał od swojej koleżanki, że nie chce się z nim dalej spotykać. Z rozpaczy wszedł na dach zaparkowanego samochodu i chciał ją przekonać, żeby nie zrywali ze sobą – mówi nadkom. Artur Marciniak.
Sąsiad właściciela auta zaniepokojony dobiegającymi z ulicy krzykami wyjrzał przez okno. Kiedy zobaczył młodzieńca na dachu auta, wybiegł z synem i doprowadził mężczyznę do mieszkania właściciela samochodu. Ten zadzwonił na 997 i po chwili wywiadowcy szczecińskiej policji zatrzymali młodzieńca. Trafił do izby wytrzeźwień. Tam jego badanie wykazało 1,6 promila alkoholu.
Policja radzi jak zaplanować podróż
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?