Kiedy w listopadzie ubiegłego roku odeszło dziecko, pozostałej czwórce niepełnosprawnych z klasy III d w SP 45 przy ul. Benesza dyrektorka zabrała cztery godziny zajęć z nauczycielem wspomagającym.
- Nie rozumiem tego - zwierza się nam Joanna Mirecka, mama 9-letniej, niedowidzącej i cierpiącej na niepełnosprawność ruchową oraz autyzm atypowy Oliwii. - Ten dodatkowy nauczyciel jest niezbędny, a szkoła dostaje na to specjalne pieniądze - nie z budżetu gminy a z budżetu państwa! Według moich obliczeń tylko na moją córkę szkoła ma dodatkowo prawie 5 tys. zł miesięcznie (blisko 50 tys. zł rocznie).
- Mnie obowiązują wytyczne z wydziału oświaty szczecińskiego magistratu - rozkłada ręce dyrektorka SP 45 Gabriela Renkiewicz. Zgodnie z nimi "na każdego ucznia niepełnosprawnego w oddziale intergracyjnym należy zaplanować 0,2 etatu nauczyciela wspomagającego".
Więcej na ten temat przeczytacie w dzisiejszym wydaniu Głosu Szczecińskiego
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?