Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zaginął Piotrek Czekała. Wszyscy go szukają

Redakcja MM
Redakcja MM
– Wróć do nas. Bardzo ciebie kochamy. O wszystkim zapomnimy i będziemy szczęśliwi – mówi narzeczona Piotrka, Katarzyna.
– Wróć do nas. Bardzo ciebie kochamy. O wszystkim zapomnimy i będziemy szczęśliwi – mówi narzeczona Piotrka, Katarzyna. Marcin Bielecki
W poszukiwania zaangażowana jest policja, straż leśna, rodzina i przyjaciele. A także społeczność internetowa - ponad 2,8 tys. osób na portalu facebook.com.

Trwają poszukiwania 24-letniego Piotra Czekały, który 16 sierpnia wyszedł z domu i do dzisiaj nie dał znaku życia.

Czeka na niego narzeczona oraz dwuletni synek. – Wróć do nas, bardzo cię prosimy – mówi Katarzyna.

Piotrek Czekała założył właśnie firmę ze swoim ojcem. Pracuje w Szczecinie, dojeżdża z Polic. Feralnego 16 sierpnia wyszedł z domu o godzinie 9.30. Chwilę później wyłączył telefon. Wsiadł w czarnego opla astrę o numerze rejestracyjnym ZST 07482 i odjechał. Dokąd? To dzisiaj starają się ustalić najbliżsi chłopaka oraz policja.

– Nigdy wcześniej czegoś takiego nie robił – mówi załamana siostra Piotrka, Paulina. – Rzeczywiście w ostatnim czasie był zamyślony, w innym świecie. Nie wiedzieliśmy jednak z jakiego powodu. Nie dzielił się z nikim swoimi problemami, zawsze skrywał je w sobie. Obawiam się, że coś w nim pękło i nie wytrzymał.

Chłopak ma 2-letniego synka. Według rodziny Alan jest jego oczkiem w głowie. Spędzał z nim mnóstwo czasu. Dziecko było dla niego najważniejsze.

– Tym bardziej nas dziwi, że tak zniknął. Piotrek dla Alana zrobiłby wszystko. Musi wiedzieć, że w każdej chwili może wrócić. Wszyscy na niego czekają. Rodzice są załamani i nieobecność syna znoszą coraz gorzej. Podobnie dziecko i my wszyscy. Zawsze trzymaliśmy się razem. Mój brat nie jest typem imprezowicza, nie miał wielu przyjaciół. Kontaktowaliśmy się ze wszystkimi znajomymi. Nikt go nie widział. Nie dawał też znaku życia – opowiada Paulina.

Rodzina zaginięcie zgłosiła na policję. Wspólnie sprawdzili w monitoringu i okazuje się, że nie wjeżdżał do Szczecina. Dlatego podejrzewają, że chłopak może być na terenie gminy Police. Dziwi tylko, że nie można zlokalizować jego samochodu.

– Przeszukaliśmy lasy, tereny starej fabryki, wszystkie okolice. Wyjeżdżaliśmy kilkoma samochodami o godzinie 5 rano, a wracaliśmy nocą. Kontaktowaliśmy się ze znajomymi, czy nie przebywa u nich. Byliśmy w sklepach, bo przecież musi coś jeść. Również na stacjach benzynowych, samochód trzeba tankować. I zero odzewu – mówią załamane kobiety.

Katarzyna i Paulina chcą tylko jednego: by Piotrek dał znak życia. I apelują:

– Nie chcemy wiele. Byś się tylko odezwał i powiedział, że nic ci nie jest. Bardzo ciebie kochamy i wspólnie pokonamy wszystkie problemy. Pomyśl o Alanie, który na Ciebie czeka. Wróć do nas, o wszystkim zapomnimy i będziemy szczęśliwi.

Rysopis Piotrka:

Wiek z wyglądu 24 lata, wzrost ok. 176 cm, szczupłej budowy ciała, twarz trójkątna, włosy koloru ciemnego, krótkie, prosto uczesane na czoło. Oczy koloru niebieskiego, normalnie osadzone, nos średni, prostolinijny, szyja długa. Brak cech charakterystycznych.

Ubrany był w: obuwie sportowe typu tenisówki koloru szarego, sznurowane, spodnie jeansowe koloru jasny niebieski, koszulka z krótkim rękawem koloru białego. Porusza się pojazdem marki opel astra II o nr rej. ZST 07482 koloru czarnego.

Rozmowa z mł. asp. Mirosławą Rudzińską z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie

– Ile zaginięć odnotowała policja w tym roku?
– Około setki, średnio w miesiącu zgłaszane jest zaginięcie 10-12 osób.

– Czy ludzie tłumaczą później swoje ucieczki?
- Zależy od wieku zaginionego. Jeżeli są to nastolatki, to najczęściej chodzi o konflikty rodzinne, lęk przed gniewem rodziców. Jest to chęć zwrócenia na siebie uwagi opiekunów. Jednak największą grupę nastoletnich uciekinierów stanowią wychowankowie różnego rodzaju ośrodków opiekuńczych i wychowawczych. Jeżeli są to osoby dorosłe, to często również chodzi o kontakty rodzinne, ale i różnego rodzaju nałogi (głównie alkohol, narkotyki, hazard). W przypadku osób starszych zaginięcie często związane jest z różnego rodzajami chorobami psychicznymi, neurologicznymi itp.

– Jakie działania podejmuje policja, by ich odnaleźć ?
– W przypadku zawiadomienia o zaginięciu szukamy kontaktu z rodziną, następnie osobami, które są lub były w bliskiej relacji z zaginionym. Zbieramy informacje, które mogą nakierować nas, gdzie znajduje się poszukiwana osoba i jakie mogą być powody zaginięcia.


Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto