Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabawa sylwestrowa bezpieczniejsza niż rok temu. Do szpitala trafiło kilka osób

Redakcja MM
Redakcja MM
Sebastian Wołosz
Do szpitala po nieuważnej zabawie z fajerwerkami trafiło kilka osób. Medycy oceniają, że było bezpieczniej niż w roku ubiegłym.

Kilka osób trafiło w nocy do szpitala przy ul. Unii Lubelskiej z obrażeniami kończyn po nieuważnej zabawie z fajerwerkami. Medycy minionego Sylwestra oceniają jednak jako dość bezpiecznego.

- Nie wiem jak to się stało, tysiące razy odpalałem fajerwerki i petardy i nigdy nic złego się nie wydarzyło, a tu takie nieszczęście - mówił jeden z pacjentów, który po północy został przywieziony karetką na szpitalny oddział ratunkowy przy ul. Unii Lubelskiej. Mężczyzną z obrażeniami prawej ręki natychmiast zajęli się lekarze.

Podobnych przypadków było kilka. Jednemu z mężczyzn trzeba była amputować fragmenty palców. Poszkodowanych przez zabawy z petardami było jednak mniej niż w ubiegłym roku.

- Ta noc należała raczej do spokojniejszych - mówi dr Wojciech Jagielski z kliniki chirurgii ogólnej i chirurgii ręki w szpitalu przy ul. Unii Lubelskiej. - Wpłynęło na to pewnie kilka czynników: fajerwerki są teraz bezpieczniejsze niż dawniej, a i w mediach więcej mówi się i pisze o ostrożności przy ich odpalaniu. Mieszkańcy widać wzięli sobie te rady do serca. Nas lekarzy cieszy mniejsza ilość urazów, bo każdy z nich to ludzka tragedia.

TA

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto