Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z widokiem w chmurach

tkuczynski
tkuczynski
Panorama miasta, o jakiej nikt nie marzył. Podgrzewana podłoga i odmalowane wnętrze. "Nowa" bazylika w pełnej krasie już za rok.

To trzecia z kolei odbudowa hełmu na kościele św. Jakuba Apostoła. Dwukrotnie wieżę powalały wichury. Iglica ostatecznie nie podniosła się po bombardowaniu w 1944 roku. Tym razem współczesna technika powinna zagwarantować jej nieśmiertelność.

– To ogromne wyzwanie – mówi Grzegorz Torbé, kierownik inwestycji z domu inżynierskiego "Promis" S.A. – Musimy postawić ok. 50 ton na "zgniłym klocku" – cegłach, które nadtopił pożar i murach, które były pęknięte. Ostatnio znaleźliśmy w nich kawałki torów kolejowych.

Wysokość i kształt iglicy będą zbliżone do tej dziewiętnastowiecznej – 110 metrów oraz krzyż na 4 metry. W sumie 114 metrów wysokości. Tym samym wieża urośnie prawie o 40 metrów.

– Forma będzie nowoczesna. Niech służy następnym pokoleniom Nie spodziewajmy się gotyku w XXI wieku – mówi Grzegorz Torbé.

Wieża bazyliki ma zostać zaadoptowana pod taras widokowy. Nie wiadomo jeszcze, na jakim poziomie powstanie. Pierwotny plan zakładał, że sięgnie 40. metra. Teraz architekci chcą „dotknąć” chmur. Na punkt, z którego wzrok omiecie cały Szczecin, zabiorą nas dwie windy. Wszystko dostępne będzie także dla osób niepełnosprawnych.

Ponad stumetrowa konstrukcja to nie lada gratka dla szalejących piorunów. Żeby uniknąć losu z przeszłości, krzyż wieńczący hełm, będzie pełnił funkcję odgromową. Znajdzie się w nim instalacja, która przyciągnie rozładownia atmosferyczne.

W kolejne Boże Narodzenie (2007 rok) parafianie zaśpiewają kolędy do dźwięków granych na największych na Pomorzu organach. Teraz pracuje nad nimi Dariusz Zych z Wołomina. Ten sam, który wykonał organy bazyliki w Licheniu. Katedralny instrument będzie miał 67 głosów i ok. 5 tysięcy piszczałek.

– Powstaje prawdziwe dzieło sztuki. Organiści będą się pchali, żeby na nim zagrać – gwarantuje kierownik inwestycji.

Wkrótce na podłodze katedry pojawią się płytki. Pod nimi ogrzewanie podłogowe. Proboszcz katedry – ks. Jan Kazieczko zaopatrzył parafię w system ogrzewania energią słoneczną, powietrzną i peletami (zmielonymi trocinami). Na dachu nowej wikarówki są już 24 kolektory słoneczne, a przy budynku czeka pięć pomp ciepłego powietrza. Obok kotłowni jest peletownia. Komputer sam będzie decydował o źródle energii. Oszczędności będą duże. Koszt prac to 10 milionów złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto