26-letni Ryszard P. jechał w poniedziałek około godz. 20 ul. Witkiewicza. Uwagę policjantów zwróciło to, że rowerzysta jechał zygzakiem. Zanim zdążyli go zatrzymać cyklista zsiadł z roweru i wszedł do sklepu, z którego po chwili wyszedł niosąc dwie butelki piwa.
Mężczyzna próbował jeszcze wsiąść na rower, ale został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Badanie na trzeźwość wykazało obecność 1.5 promila alkoholu we krwi. 26-latek trafił do Izby Wytrzeźwień.
Pół godziny później „wpadł” kolejny rowerzysta. Na ul. Taczaka policjanci zauważyli, że mężczyzna co chwilę ze ścieżki rowerowej zjeżdża na trawnik lub chodnik. Jak się okazało Krzysztof G. miał 2,67 promila alkoholu we krwi. Trafił na Izbę Wytrzeźwień.
Obaj odpowiedzą na zarzut kierowania rowerem w stanie nietrzeźwości.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?