Z każdym rokiem jest coraz lepiej

Dzielnice, gdzie tych gospodarstw jest najwięcej to Dąbie, Zdroje i północ Szczecina. To się zmienia i w tym roku kolejne ulice zostaną uzbrojone.

- Jak to możliwe, żeby w tych czasach ludzie nadal korzystali z szamb – mówi Karolina Foka ze Skolwina. – Problem jest w tym, że wydawane są pozwolenia na budowę, ludzie stawiają swoje „M” i muszą przecież gdzieś odprowadzać ścieki. Potem przez lata czekają na budowę kanalizacji, by mogli się podłączyć.

Tak jest na przykład z mieszkańcami ul. Domowej na Warszewie. Pierwsze domy wybudowano tu w 1987 roku, ale do dziś mieszkańcy muszą płacić za wywóz szamba. Koszt wywozu metra sześciennego nieczystości to ok. 30 zł. Dla porównania, odprowadzenie metra ścieków do kanalizacji to 4,58 zł. Płacić musi każdy, przypilnują tego odpowiednie służby.

- Odpowiedni wydział w Urzędzie Miasta wspólnie z Zakładem Usług Komunalnych i Strażą Miejską na bieżąco prowadzi kontrole obowiązku wywozu ścieków ze zbiorników bezodpływowych. Kiedy wykryją, że ktoś nie ma udokumentowanego wywozu zgodnie z przepisami na właścicieli nakładane są grzywny – mówi Tomasz Klek z magistratu. - Kontrole takie prowadzone będą do czasu włączenia wszystkich posesji do wybudowanej sieci kanalizacyjnej w ulicach.

To z pewnością potrwa jeszcze wiele lat. Powód jest prosty – pieniądze.
Dowiedzieliśmy się, że modernizacja ulicy Domowej wykonywana będzie w ramach inwestycji pod nazwą „Przebudowa i uzbrojenie ulic: Sarniej, Podmokłej, Ogródkowej, Domowej, Pilskiej, Czeskiej, Cieszyńskiej na osiedlu Warszewo - etap II”.
- Dokumentacja projektowa na tę inwestycję jest na etapie realizacji. W Wieloletnim Programie Inwestycyjnym na lata 2011- 2015 brak jest jednak środków na wykonanie tego zadania – informuje Dariusz Wołoszczuk, rzecznik z Urzędu Miasta.

Oznacza to, że jeszcze przez przynajmniej pięć lat warszewianie z tych ulic będą musieli korzystać z szamb. Urzędnicy podkreślają natomiast, że i tak już jest lepiej.

W Szczecinie od kilu lat realizowany jest wart ponad miliard złotych program „Poprawa jakości wody w Szczecinie”, który zakończy się w grudniu tego roku. Jest to jeden z największych tego typu programów w Polsce i Europie, współfinansuje go Unia Europejska. W jego ramach powstała, między innymi, oczyszczalnia ścieków, magistrala wodociągowa Warszewo-Mścięcino i ok. 160 kilometrów sieci kanalizacyjnej, do której można podłączyć budynki, które nie mają kanalizacji sanitarnej.

- Kanalizację dzięki programowi mają teraz mieszkańcy dziesiątek ulic – zauważa Tomasz Makowski z Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. – Są ulice na Skolwinie, Stołczynie, Gumieńcach, Świerczewie, Bezrzeczu - w rejonach miasta, w których funkcjonowały zbiorniki bezodpływowe.