Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wzięli się do roboty

Marcin Niedziółka
Marcin Niedziółka
Od wyborów minęły dwa miesiące, ale organizatorzy kampanii ciągle nie potrafią po sobie posprzątać. Skutki mogą być opłakane.

A było tak. Najpierw zadzwoniła do redakcji nasza Czytelniczka Antonina Zapałowicz ze skargą.

– Wybory już dawno minęły, a plakat Lewandowskiego jak stał na ulicy, tak stoi – powiedziała do słuchawki zdenerwowana, bo choć polityk uśmiechał się do niej z plakatu życzliwie, to w skardze tkwiła poważniejsza obawa.

– Za każdym razem, kiedy dzieci idą do szkoły, bawią się spychając wózek na jezdnię. Przecież dojdzie do tragedii – zauważyła słusznie zaniepokojona o zdrowie łobuziaków i zostawiła sprawę w naszych rękach.

Sprawdziliśmy. Billboard przeszkadzał mieszkańcom Jana Styki z jeszcze jednego powodu. W nocy był ledwo widoczny. Nie żeby martwili się o utratę popularności polityka, ale raczej o bezpieczeństwo kierowców i przechodniów.

Natychmiast poinformowaliśmy Straż Miejską spodziewając się równie szybkiej reakcji funkcjonariuszy. Zawiedliśmy się sromotnie. Strażnicy nie zauważyli żadnych nieprawidłowości. Laweta z podobizną o życzliwym uśmiechu – według strażników – stała na ulicy zgodnie z prawem. Zagrożenia nie stwarzała.

– Stwierdziliśmy, że wszystko jest zgodnie z przepisami – przyznał Piotr Bielecki, młodszy strażnik. – Laweta była prawidłowo zaparkowana, w miejscu przeznaczonym dla samochodów, a jedyny problem stanowiły przebite koła. Cały czas sprawdzaliśmy czy wszystko jest w porządku.

Nieco innego zdania była nasza zatroskana Czytelniczka.

– Czy trzeba czekać na wypadek, czyjąś krzywdę, żeby zabezpieczyć wózek? – dociekała słusznie pani Antonina.

Straż Miejska w końcu postanowiła zareagować. Dwa dni po naszych telefonach znalazła właściciela lawety. Okazał się nim mieszkaniec ulicy Jana Styki, prowadzący szkołę języków obcych. W końcu plakat zniknął. Do następnych wyborów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto