Wysypisko śmieci koło szkoły

- Te chaszcze są tutaj odkąd pamiętam – mówi Anna Kaczmarczyk, 19-letnia absolwentka podstawówki przy ulicy Świętoborzyców. – Starsze dzieciaki zawsze tam chodziły zapalić.

Dziś uczniowie skracają sobie przez nie drogę do domu. Przez chaszcze wiedzie nawet ścieżka wydeptana przez uczniów.

- Najgorzej jest gdy wcześnie robi się ciemno – mówi Katarzyna Niezielska, matka 10-letniego Pawła. – Na starych schodach przesiaduje pijana młodzież.

Wśród zarośli porozrzucane są potłuczone butelki po piwie.

- Ktoś powinien się tym terenem opiekować – mówi Anna Kaczmarczyk. – Przecież każdy teren ma swojego zarządcę.

Kto nim jest? Przewodniczący Rady Osiedla Niebuszewo Lucjan Rudnicki wskazuje na miasto.

- Zabiegaliśmy o to, by w tym miejscu powstał skatepark dla młodzieży – mówi. – Niestety urzędnicy stwierdzili, że bardziej przyda się na Pogodnie i z dobrego pomysłu pozostały nam tu tylko zarośla.

- Faktycznie teren ten należy do gminy – przyznaje Sebastian Wypych z Urzędu Miasta. - Jest to tak zwany teren miejski bez zarządcy.

Oznacza to, że jedyną szansą na posprzątanie jest interwencja grupy roboczej z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. W ramach akcji sprzątania miasta grupy mają sprzątać wybrane miejsca do 30 listopada. Zainteresowaliśmy sprawą Urząd Miasta.

- Zaraz po świętach Wydział Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska przeprowadzi na miejscu wizję lokalną – mówi Sebastian Wypych. – W razie potrzeby skierujemy tam grupę pracowników w ramach robót interwencyjnych.