Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyspy zwalniające? Nikt ich nie lubi

Redakcja MM
Redakcja MM
Sebastian Wołosz
Mieszkańcy ulicy Traugutta, skarżący się dotąd na szybko jeżdżące auta, odetchną - na całej długości ulicy wprowadzono ograniczenie prędkości do 40 kilometrów na godzinę. Sprawdziliśmy, gdzie jeszcze poprawiło się bezpieczeństwo w mieście.

Marek Jaszczyński
[email protected]

Tak było w maju 2012 roku

Wprowadzenie zmian to efekt protestu, do którego doszło w maju ubiegłego roku, kiedy zdesperowani mieszkańcy Pogodna zablokowali ruch w proteście przeciw tranzytowi. Kilkanaście osób chodziło po przejściu dla pieszych przez ulicę Traugutta, tuż przy skrzyżowaniu z ulicą Przybyszewskiego i Lindego. Szczecinianie chcieli zwrócić uwagę, że ruch pojazdów w tej części miasta jest ogromny. Protestujący domagali się poprawy bezpieczeństwa poprzez ograniczenie prędkości pojazdów na ulicy Traugutta do 40 kilometrów na godzinę, zainstalowania sygnalizacji, przyspieszenia prac przy budowie obwodnicy śródmiejskiej i pomiarów prędkości dokonywanych przez służby. Najważniejsze jest jednak skierowanie ciężkiego transportu w inne części miasta.

Tutaj musieli dodać "wymuszacze"

Na ul. Czorsztyńskiej samochody muszą przejechać przez wyspy zwalniające, bo nie mogą ich omijać. Przy krawężniku zamontowano tzw. "wymuszacze". Zanim zainstalowano separatory, mieszkańcy obawiali się o swoje bezpieczeństwo. - Samochody osobowe nie zwalniały, lecz omijały wyspy, co powodowało niebezpieczne sytuacje: auta ledwo omijały przydrożną latarnię - mówi Renata Grochowska z Pogodna. Mieszkańcy Pogodna narzekali na wyspy zwalniające, które zainstalowano na ulicy Czorsztyńskiej. Chwalili inicjatywę, ale mieli zastrzeżenia co do sposobu wykonania, bo zamiast podnieść bezpieczeństwo, stały się przyczyną udręk. Mieszkańcy przyznają, że minęło sporo czasu, zanim pojawiły się "wymuszacze" na jezdni. Podkreślają jednak, że to zmiana na lepsze.

Miało być bezpieczniej, ale kierowcy są cwani

Progi zwalniające na ulicy Wierzbowej zostały ułożone na wniosek mieszkańców. Obawiali się o bezpieczeństwo, ponieważ kierowcy ulicą jeździli z dużą prędkością, nie patrząc przy tym na pieszych. Teraz pojawił się inny problem. Samochody omijają progi i wjeżdżają na drugi pas. Tym samym wyjeżdżają na "czołówkę". Czym to grozi? Nie trzeba chyba nikomu mówić.

Jacek Pok
Akademia Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego
-
Odnosiłem się krytycznie do pomysłu ustawienia progów na ulicy Wierzbowej, które nie przyczyniły się do podniesienia bezpieczeństwa na tej ulicy. Podobnie będzie na ulicy Traugutta. Jest inny sposób: kontrole prędkości przez ustawiony fotoradar, które wymuszą na kierowcach dostosowanie do obowiązujących znaków. Podam przykład: przy ulicy Piłsudskiego kierowcy notorycznie parkowali ukośnie, uniemożliwiając korzystanie z prawego pasa jezdni. Po akcji straży miejskiej zaczęli parkować równolegle. Podobnie, gdy rozejdzie się fama wśród kierowców, że na ulicy Traugutta jest kontrola prędkości, to będą jechać zgodnie z przepisami. Ograniczenie prędkości na ulicy Traugutta do 40 kilometrów na godzinę to też nieporozumienie, 50 kilometrów jest wystarczające o ile kierowcy tego przestrzegają.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto