Policja już wie, że było to podpalenie, dlatego osoby związane z hurtownią ufundowały nagrodę. Ich zdaniem zrobiła to konkurencja.
- To jedyny logiczny wniosek. Komu innemu mogłoby zależeć na zniszczeniu hurtowni – powiedział Głosowi jeden z fundatorów nagrody.
Przypomnijmy, że pożar wybuchł 27 lutego parę minut po godz. 19. Na miejscu pojawiło się 8 wozów strażackich. Z żywiołem walczyło 23 strażaków. Ogień ugaszono około godz. 3 w nocy. - Zużyliśmy około 40 tysięcy litrów wody – mówił asp. szt. Ryszard Drogomirecki, który dowodził akcją. Na miejscu znaleziono 3 baniaki z łatwopalną substancją. Straty, to ok. 8 milionów zł.
Osoby, które mogą pomóc w sprawie proszone są o kontakt pod numerem telefonu zaufania 0800 156 032 lub 997.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?