Do wyścigu stanęły dwie drużyny drezyniarzy. W jednej zasiedli najlepsi zawodnicy z Technikum Kolejowego Zespołu Szkół nr 4, a w drugiej Kamil Świerczewski, bracia Adam i Paweł Przewoźniak oraz Maciek Perkun. Już po próbnych jazdach w słońcu obie drużyny dopadło zmęczenie, jednak żadna z drużyn nie zrezygnowała ze startu.
- Do udziału w zawodach namówił nas tato, z zawodu kolejarz. Podobnie jak on, my także kończyliśmy „kolejówkę” – mówili bracia Przewoźniak.
Drezyna ręczna może osiągnąć prędkość 40km/h. Te, które można podziwiać na dworcu pojechały ok. 33 km/h. Na zwycięzców czeka puchar i dokument imitujący prawo jazdy, uprawniąjący do prowadzenia drezyny ręcznej.
Ale to nie koniec „sportowych” emocji.
- Na piątkowe popołudnie zaplanowaliśmy pchnięcie klockiem hamulcowym EZT (elektrycznego zespołu trakcyjnego – red.) – mówi Dariusz Trzciński, prezes Towarzystwa Miłośników Kolei Drezynowych. - Waży aż 13,5 kg. Rekord w pchnięciu wynosi 6,44 cm.
W sobotę dokończeniu obu konkurencji. W zawodach może wziąć udział każdy. Wystarczy przyjść na szczeciński dworzec i zgłosić swój udział.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?