Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyprali około 10 mln zł. Szczecińska prokuratura i ABW zatrzymała trzynaście osób

Redakcja MM
Redakcja MM
Trzynaście osób zatrzymanych w wielkiej akcji szczecińskiej ...
Trzynaście osób zatrzymanych w wielkiej akcji szczecińskiej ... Archiwum
Trzynaście osób zatrzymanych w wielkiej akcji szczecińskiej prokuratury apelacyjnej i ABW. Podejrzani próbowali dorobić się na stali walcowanej i metalowych prętach.

Mariusz Parkitny
[email protected]

Wczoraj po południu Sąd Rejonowy w Szczecinie miał zdecydować o aresztach. Według naszych informacji wśród zatrzymanych są przedsiębiorcy ze Szczecina, Poznania, Katowic. Ślady procederu prowadzą też do Czech.

Podejrzani mają zarzuty udziału w grupie przestępczej, prania brudnych pieniędzy i przestępstw skarbowych. Straty skarbu państwa to co najmniej 10 mln zł. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono majątek podejrzanych na 300 tys. zł. Śledztwo prowadzi Wydział V Prokuratury Apelacyjnej w Szczecinie. Na razie prokuratorzy są oszczędni w słowach.

- Mogę jedynie potwierdzić, że prowadzimy śledztwo związane z działaniem na szkodę skarbu państwa. Sprawa jest rozwojowa - mówi prokurator Anna Gawłowska-Rynkiewicz z Prokuratury Apelacyjnej w Szczecinie.

Jak ustaliliśmy, we wtorek i środę oficerowie ABW weszli do kilkunastu mieszkań i firm na terenie Polski oraz Czech.

- Trzeba było tak zrobić, aby nie dopuścić do mataczenia - mówi nam osoba znająca kulisy sprawy.

Wśród zatrzymanych jest mieszkaniec podszczecińskiego Mierzyna. Do jego mieszkania oficerowie ABW weszli ok. godz. 6. Przez kilka godzin zabezpieczali dokumenty.

Wśród 13 podejrzanych, dziewięć osób ma dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju i poręczenie majątkowe. Wobec czterech kolejnych prokurator wysłał do sądu wnioski o areszt.

Śledztwo dotyczy lewego obrotu stalą walcowaną i prętami stalowymi. Na podstawione osoby otwierano konta bankowe, na które przelewano pieniądze z podatku vat. Proceder oszustw związanych ze stalą może być dwojaki. Pierwszy: firma kupuje stal i deklaruje jej eksport; dzięki temu nie musi płacić podatku vat; towar nigdy nie opuszcza Polski i za pomocą podstawionych firm jest rozprowadzany do krajowych odbiorców. Oszuści nie odprowadzają do urzędu skarbowego należnego podatku i dlatego sprzedają stal po atrakcyjnych cenach.

- Są one zazwyczaj dużo niższe niż te, jakie oferują sami producenci - mówi nasz rozmówca.

Jest też drugi sposób. Nieuczciwa firmy importuje stal do Polski. Robi to nielegalnie, bo nie nalicza podatku. Dzięki temu towar jest znacznie tańszy od stali z legalnych źródeł.

Podobny proceder dotyczy prętów metalowych.

Podejrzanym grozi nawet dziesięć lat więzienia.


od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto