Chodzi o tragedię z 22 lipca 2007. Tego dnia, około godziny 9.30 w okolicach Vizille, na południe od Grenoble rozbił się autokar z pielgrzymami ze Szczecina i okolic. Zginęło 26 osób, w tym kilku szczecinian. Autokar, pokonując stromy odcinek górskiej trasy, wyjechał z drogi na ostrym zakręcie, po czym runął z mostu w 15-metrową przepaść i zapalił się.
Ostatnia podróż szczecińskich pielgrzymów
Pierwsze posiedzenie w stargardzkim sądzie odbyło się w grudniu. Poszkodowani wywalczyli wówczas część pieniędzy w ramach odszkodowania, jednak ich zdaniem było ono zbyt niskie. Ubezpieczyciel - PZU S.A. – nie zgodził się na wypłatę dodatkowych pieniędzy. Wobec tego pasażerowie autokaru i ich rodziny zdecydowali o skierowaniu sprawy do sądu. Zdaniem Macieja Kwietnia z reprezentującego ich biura brokerskiego Marshall, jest duża szansa na szybkie i pomyślne dla poszkodowanych załatwienie sprawy.
Ranni w Grenoble wracają do Polski
- Poszkodowani mieszkają w Stargardzie Szczecińskim – mówi Maciej Kwiecień. – Według nas to pierwsza i jedyna do tej pory taka sprawa. Pozostali poszkodowani z uwagą śledzą tę sprawę i czekają na rozstrzygnięcie. Od tego uzależnione są dalsze pozwy.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?